Novak Djoković idzie jak burza

2012-01-19, 13:20

Novak Djoković idzie jak burza
Novak Djoković. Foto: materiały promocyjne

Lider rankingu ATP Novak Djoković i czwarty tenisista świata Andy Murray bez straty seta awansowali do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open.

Broniący tytułu Djokovic, który ma szanse na trzeci triumf w tej imprezie (wygrał ją też w 2008 r.), pokonał w drugim swoim tegorocznym meczu Kolumbijczyka Santiago Giraldo 6:3, 6:2, 6:1, obecnie 55. na świecie.

Serb w poprzednim sezonie był bliski skompletowania wielkiego Szlema; był najlepszy w Australian Open, a także w Wimbledonie i nowojorskim US Open. Pozbawił go tego Szwajcar Roger Federer, który przerwał wówczas jego serię 43 wygranych meczów w półfinale paryskiego Roland Garros.

Jeśli Djokovic powtórzy w Melbourne (turniej z pulą nagród 26 mln dol. austral.) ubiegłoroczny sukces przejdzie do historii jako czwarty tenisista, któremu udało się zwyciężyć w trzech kolejnych imprezach wielkoszlemowych. Przed nim dokonali tego Australijczyk Rod Laver (dwukrotnie zdobył Wielkiego Szlema), Amerykanin Pete Sampras, Federer i Hiszpan Rafael Nadal.

Natomiast Murray odniósł pewne zwycięstwa nad Francuzem Edouardem Rogerem-Vasselinem 6:1, 6:4, 6:4. Szkocki finalista poprzedniej edycji Australian Open gra po raz pierwszy w Wielkim Szlemie odkąd zatrudnił jako trenera Amerykanina czeskiego pochodzenia Ivana Lendla.

- On był świetnym tenisistą, jednym z największych mistrzów. Myślę, że jego doświadczenie pomoże mi wreszcie wygrać jeden z czterech najważniejszych turniejów na świecie. Poza tym jest bardzo zabawnym człowiekiem, który jak mało kto potrafi rozładować atmosferę w każdej sytuacji - ocenił dwumiesięczną współprace Murray.

Sporo problemów miał za to w drugiej rundzie Hiszpan David Ferrer (nr 5.), który dopiero po pięciosetowym maratonie pokonał Amerykanina Ryana Sweetinga 6:7 (4-7), 6:2, 3:6, 6:2, 6:3.

Wyniki czwartkowych spotkań drugiej rundy gry pojedynczej mężczyzn:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 6:2, 6:1
Andy Murray (W.Brytania, 4) - Edouard Roger-Vasselin (Francja) 6:1, 6:4, 6:4
David Ferrer (Hiszpania, 5) - Ryan Sweeting (USA) 6:7 (4-7), 6:2, 3:6, 6:2, 6:3
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) - Ricardo Mello (Brazylia) 7:5, 6:4, 6:4
Janko Tipsarevic (Serbia, 9) - James Duckworth (Australia) 3:6, 6:2, 7:6 (7-5), 6:4
Richard Gasquet (Francja, 17) - Andriej Gołubiew (Kazachstan) 6:4, 6:2, 3:0 - krecz Gołubiewa
Milos Raonić (Kanada, 23) - Philipp Petzschner (Niemcy) 6:4, 5:7, 6:2, 7:5
Kei Nishikori (Japonia, 24) - Mathew Ebden (Australia) 3:6, 1:6, 6:4, 6:1, 6:1
Frederico Gil (Portugalia) - Marcel Granollers (Hiszpania, 26) 6:3, 4:6, 6:4, 6:3
Juan Ignacio Chela (Argentyna, 27) - Pablo Andujar (Hiszpania) 6:4, 6:4, 6:3
Michael Llodra (Francja) - Aleks Bogomołow jr (Rosja, 32) 6:1, 6:3, 4:6, 5:7, 6:4
Nicolas Mahut (Francja) - Tatsuma Ito (Japonia) 1:6, 7:6 (8-6), 6:2, 6:2

 

man

Polecane

Wróć do strony głównej