"Słońca" odzyskały blask. Solidny Gortat
W sobotę koszykarze Phoenix Suns odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie ligi NBA, pokonując we własnej hali Memphis Grizzlies 86:84.
2012-01-29, 16:22
Dla drużyny "Słońc" trzynaście punktów zdobył Marcin Gortat, który miał też dwanaście zbiórek.
Gortat spędził na parkiecie prawie 44 minuty. Podobnie jak jego koledzy nie grał jednak tego dnia skutecznie, trafił tylko sześć z siedemnastu rzutów z gry, a także jeden z trzech rzutów wolnych.
Przełamanie
Zwykle drużyna, której skuteczność przekracza ledwie 36 procent, przegrywa spotkanie. Suns udało się jednak wygrać. Zawdzięczają to przede wszystkim bardzo słabej grze Grizzlies w pierwszej połowie. Po dwóch kwartach gospodarze wygrywali szesnastoma punktami.
Po przerwie przyjezdni z Memphis prezentowali się znacznie lepiej i systematycznie odrabiali stratę. Do remisu doprowadzili na niespełna półtorej minuty przed końcem spotkania, ale ostatnie słowo należało do "Słońc". Zwycięstwo zapewniły im celne rzuty wolne Jareda Dudleya na 3,3 s przed ostatnią syreną.
REKLAMA
Najwięcej punktów dla zwycięskiej ekipy zdobył Steve Nash - 21. Wśród gości na wyróżnienie zasługuje Hiszpan Marc Gasol - 18 pkt i 13 zbiórek.
Suns, z bilansem 7-12, zajmują w Konferencji Zachodniej dopiero dwunaste miejsce. Kolejny mecz rozegrają w poniedziałek, we własnej hali podejmą broniących tytułu Dallas Mavericks.
REKLAMA
mr
REKLAMA