Tragedia we Włoszech. Znany siatkarz zmarł na boisku

2012-03-25, 18:39

Tragedia we Włoszech. Znany siatkarz zmarł na boisku
Vigor Bovolenta. Foto: Wikipedia/MaryG90

Ogromne poruszenie wywołała we Włoszech nagła śmierć siatkarza Vigora Bovolenty. 37-letni były reprezentant Włoch zasłabł w trakcie trzeciego seta meczu swej drugoligowej drużyny.

Posłuchaj

Relacja Marka Lehnerta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Vigor Bovolenta w trakcie meczu wskazał ręką na serce i poprosił kolegów, by nie pozwolili mu upaść na parkiet. - Kręci mi się w głowie - powiedział. Były to jego ostatnie słowa.

Przewieziony do szpitala w Maceracie zmarł nie odzyskawszy przytomności. Osierocił czworo dzieci w wieku od siedmiu lat do roku, które miał z Federicą Lisi, byłą siatkarką.

W ciągu 21 lat w pierwszej lidze Bovolenta rozegrał 553 spotkania w barwach najbardziej renomowanych klubów: Ravenna, Ferrara, Roma, Palermo, Modena, Piacenza, Perugia, Forli. Dwa razy zdobył mistrzostwo kraju, był w drużynie, która zdobyła srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w 1996 roku i cztery razy triumfowała w Lidze Światowej. Na ten sezon zaangażował się do drugoligowego zespołu Volley Forli, gdzie odpowiedzialny był również za marketing. Przypuszczalnym powodem śmierci siatkarza był atak serca.

Więcej szczegółowy przyniesie poniedziałkowa sekcja zwłok. Włoska siatkówka jest w żałobie. Wszystkie spotkania pierwszej ligi rozpoczęto w niedzielę minutą ciszy.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej