Gortat krytykuje sędziów. "To frustrujące"
Koszykarz Phoenix Suns - Marcin Gortat - otwarcie skrytykował sędziów po porażce z Utah Jazz 88:100. Po tym meczu Słońca ostatecznie straciły szansę na awans do fazy play-off NBA.
2012-04-25, 14:41
Marcin Gortat zagrał z fatalną skutecznością - rzucił tylko dwa punkty i miał 12 zbiórek. Polak w szatni narzekał na pracę arbitrów. Jego pełne wypowiedzi zacytował dziennik "Arizona Republic".
- W niektórych sytuacjach powinienem kończyć akcje mocniej. Rozumiem to. Ale w innych sytuacjach, kiedy próbowałem atakować obręcz naprawdę mocno, to jest po prostu niemożliwe, żeby trzech gości w tym samym momencie zablokowało mój rzut. I nie obchodzi mnie, czy zostanę za to k... ukarany. Jeden mnie zablokował, ale dwóch złapało mnie za rękę - powiedział Gortat.
- To strasznie frustrujące. Ja byłem odpowiedzialny za moje zagrania. Biorę winę na siebie - dodał Polak, którego zdaniem w tej sytuacji powinien zostać odgwizdany na nim faul.
Władze ligi NBA mogą Gortata ukarać za te słowa. Liga jest bowiem wyczulona na komentarze zawodników, trenerów i właścicieli klubów dotyczące pracy sędziów.
REKLAMA
gazeta.pl, azcentral.com, mr
REKLAMA