Tragiczna śmierć kierowcy podczas rajdu

Na trasie ósmego odcinka rajdu Targa Florio na Sycylii, 5. rundy Intercontinental Rally Challenge (IRC) doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 24-letni Walijczyk Gareth Roberts.

2012-06-16, 18:45

Tragiczna śmierć kierowcy podczas rajdu
. Foto: fot. Przemek Skóra/Goodshot.pl

Po wypadku rajd został przerwany, a jego zwycięzcą uznano Czecha Jana Kopecky'ego (Skoda Fabia S2000).
Peugeot 207 S2000 irlandzko-walijskiej załogi prowadzony przez Craiga Breena wypadł z drogi na szybkim zakręcie po przejechaniu 8 km trasy odcinka Cefalu. Auto uderzyło prawą stroną w barierę bezpieczeństwa, która wbiła się do wnętrza samochodu.
Podobny wypadek miał Robert Kubica 6 lutego 2011 roku w rajdzie Ronde di Andora na pierwszym OS-ie Val Merula. Auto prowadzone przez Polaka wypadło z trasy i także uderzyło przy dużej prędkości w barierę bezpieczeństwa, która po remoncie nie była skręcona. Bariera poważnie zraniła Polaka, który później przeszedł kilka ciężkich operacji i nadal przechodzi rehabilitację.
Gareth Roberts pochodził z Carmarthen w Walii, w rajdach startował od ośmiu lat. Był doświadczonym pilotem, wraz z Breenem wygrali m.in. Pirelli Star Driver w 2010 roku i rok później mistrzostwo FIA World Rally Academy.

PAP, ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej