Kolejne wzmocnienia mistrza Polski

Oceniając nowego obrońcę trener Śląska Wrocław Orest Lenczyk stwierdził, że Kowalczyka zna bardzo dobrze, ponieważ współpracowali razem w trakcie jego pracy w PGE GKS Bełchatów. - Ostatnio jego przygoda z piłką nie rozwijała się po jego myśli, ale bardzo liczę na odrodzenie, które mam nadzieję nastąpi właśnie w Śląsku - mówił trener.

Kowalczyk przyznał z kolei, że to właśnie osoba trenera Lenczyka okazała się kluczowa przy wyborze nowego klubu. - Nasza współpraca w Bełchatowie była dobra i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Najważniejsze jednak, żeby z tej współpracy skorzystał przede wszystkim klub - zaznaczył.

Kowalczyk występował wcześniej m.in. w ŁKS Łódź, PGE GKS Bełchatów, Dynamo Moskwa i KGHM Zagłębiu Lubin. W drużynie mistrza Polski będzie grał z numerem 14.

Nieznany, ale w znakomitej formie

Przedstawiając natomiast Patejuka Lenczyk podkreślił, że wraz z przyjściem pomocnika siła ofensywna drużyny została wzmocniona, "co prawda przez mało doświadczonego w ekstraklasie zawodnika, ale za to w znakomitej formie, która eksplodowała w poprzednim sezonie". - Gra w drużynie mistrza Polski, który za miesiąc pokaże się na jednym z europejskim stadionów, to wyzwanie dla piłkarza. Mam nadzieję, że Sylwester utrzyma swoją dotychczasową formę - zaznaczył trener.

REKLAMA

Patejuk zaznaczył, że jest bardzo zadowolony z przejścia do klubu, który ma duże aspiracje w nadchodzącym sezonie. - Będę chciał udowodnić, że jestem dla tej drużyny wzmocnieniem i mam nadzieję, że nie zawiodę kibiców i działaczy - dodał.

29-letni pomocnik występował m.in. w Koronie Góra Kalwaria, Nidzie Pińczów i Podbeskidziu Bielsko-Biała. W Śląsku będzie grał z numerem 9.

PAP, mr