ŁKS buduje "nowy" zespół. Chojnacki zadowolony

2012-07-18, 18:31

ŁKS buduje "nowy" zespół. Chojnacki zadowolony
ŁKS Łódź . Foto: IAR/Jan Krygier

Przygotowujący się do pierwszoligowych rozgrywek zespół ŁKS nie będzie miał wiele wspólnego z drużyną, która w minionym sezonie grała w Ekstraklasie.

Niewiele brakowało, by jeden z założycieli Ligi Polskiej w nadchodzącym sezonie nie przystąpił do rozgrywek. Zadłużenie wobec ZUS, urzędu skarbowego, byłych i obecnych zawodników oraz innych pracowników klubu sprawiły, że po spadku z T-Mobile Ekstraklasy ŁKS miał ogromne problemy z uzyskaniem pierwszoligowej licencji.

Dzięki pomocy m.in. kibiców i bramkarza Bogusława Wyparły, którzy namawiali wierzycieli do zawarcia ugód z klubem, działaczom udało się w komisji odwoławczej uzyskać prawo do gry w 1.lidze. Licencja nie zakończyła jednak problemów 104-letniego klubu, który w sezonie 2012/2013 nadal będzie walczył o przetrwanie.

Kilka dni temu prezes Andrzej Voigt poinformował, że decyzją rady nadzorczej spółki zarobki żadnego piłkarza ŁKS nie mogą miesięcznie przekroczyć 5 tys. zł netto. Taką gażą trudno skusić zawodników, którzy mogliby podjąć skuteczną walkę o szybki powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. ŁKS tworzy więc drużynę z graczy występujących do tej pory w zespole Młodej Ekstraklasy i z testowanych zawodników niższych lig.

Z piłkarzy pamiętających "lepsze czasy" w ŁKS pozostał już tylko Wyparło. Doświadczony bramkarz zdecydował się zostać w klubie, choć od maja kilka razy "na gorsze" zmieniano mu warunki nowego kontraktu (stary przestał obowiązywać po spadku z T-Mobile Ekstraklasy).

Chojnacki nie załamuje rąk

Wyparło jest w tej chwili jedynym rozpoznawalnym w kraju piłkarzem ŁKS. Z zawodników regularnie grających w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu w klubie został jeszcze Artur Gieraga. Z szerokiej "ekstraklasowej" kadry pozostali Paweł Sasin i Mateusz Stąporski.

Mimo tak trudnej sytuacji kadrowej trener Marek Chojnacki nie załamuje rąk. Cieszy się, że jego drużyna była na zgrupowaniu w Gutowie Małym k. Łodzi. Po kończącym obóz środowym sparingu z Olimpią Grudziądz (2:3) Chojnacki podkreślił, że jest zadowolony z dotychczas wykonanej pracy. Zapowiedział też, że bez względu na skład, jego zespół nie będzie się w lidze nastawiał na rozpaczliwą obronę.

Na razie nie wiadomo, kiedy i z kim ŁKS zainauguruje pierwszoligowe rozgrywki. Rywalem łodzian w pierwszej kolejce miał być GKS Katowice, jednak po przeniesieniu na Górny Śląsk Polonii Warszawa GKS ma zastąpić ten zespół w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy.

PAP, mr

Polecane

Wróć do strony głównej