Kolejorz trenuje w Bawarii. Rumak szuka snajpera
Przygotowujący się do pierwszego meczu trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej z AIK Sztokholm piłkarze Lecha Poznań trenują w bawarskim Bad Gogging.
2012-07-30, 20:57
W niedzielę w sparingu zespół, głównie w rezerwowym składzie, uległ beniaminkowi 2. Bundesligi SVV Jahn Regensburg 2:3 (2:0). W środę Lechici polecą z Monachium rejsowym samolotem do Sztokholmu. Do Bawarii powrócą po spotkaniu z AIK, które zostanie rozegrane w czwartek o godz. 19.00.
Na infekcję gardła narzeka bramkarz Jasmin Buric. Pozostali zawodnicy są zdrowi. Ci piłkarze, którzy grali w niedzielnym sparingu wzięli udział w godzinnej wycieczce rowerowej. Pozostali intensywnie uczestniczyli w dwóch treningach w Sandharlanden przed południem i wieczorem.
Trener Mariusz Rumak szuka optymalnych rozwiązań w ataku. Poza Bartoszem Ślusarskim z przodu mogą grać pozyskany w przerwie rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy uniwersalny Węgier Gergo Lovrencsics oraz Bartosz Bereszyński. Ten drugi w poprzednim sezonie był wypożyczony do pierwszoligowej Warty Poznań, w której grał na skrzydle. - Bereszyńskiego pamiętam z zespołu rezerw Lecha, który prowadziłem. Z reguły wówczas grał jako wysunięty napastnik - powiedział trener Mariusz Rumak.
PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA