Polacy postawili wisienkę na torcie
Polscy koszykarze pokonali Albanię 89:59 w ostatnim meczu grupy E eliminacji mistrzostw Europy. Biało-czerwoni już wcześniej zapewnili sobie awans.
2012-09-09, 08:39
Posłuchaj
Polska drużyna zakończyła eliminacje z bilansem sześciu wygranych i dwóch porażek.
Gospodarze rozpoczęli w eksperymentalnym składzie z młodym Przemysławem Karnowskim, który pod koszem zastąpił Marcina Gortata oraz Piotrem Pamułą, Przemysławem Zamojskim, Michałem Ignerskim i Łukaszem Koszarkiem. 19-letni Karnowski zdobył pierwsze punkty, a chwilę później zza linii 6,75 m trafił Pamuła. Rywale pierwsze punkty uzyskali po trzech minutach gry. Biało-czerwoni grali jednak niezbyt skutecznie, byli zdekoncentrowani.
W połowie kwarty był remis 9:9 i zdenerwowany trener Polski Ales Pipan zaczął dokonywać hokejowych zmian. Sytuacja nie uległa jednak poprawie. Zmieniło ją dopiero wejście na parkiet Gortata w drugiej kwarcie. Środkowy Phoenix Suns zdobył osiem punktów z rzędu, co pozwoliło nie tylko odrobić straty z pierwszej przegranej kwarty (18:19), ale uzyskać przewagę 26:24. Wejście Goratata ożywiło jego kolegów. Efektownymi akcjami popisali się Michał Ignerski i drugi 19-latek w kadrze Mateusz Ponitka. Po 20 minutach było 42:34 dla gospodarzy.
Po przerwie podopieczni Alesa Pipana dominowali w każdym elemencie. Mieli przewagę pod tablicami, lepiej bronili, a przede wszystkim byli bardziej skoncentrowani i zdeterminowani. Kontrataki kończone efektownymi wsadami piłki do kosza, rzuty zza linii 6,75 m, te wszystkie zagrania oklaskiwali w hali Globus kibice, wśród których była minister sportu Joanna Mucha oraz prezes PZKosz. Grzegorz Bachański.
REKLAMA
Trzecią kwartę Polacy wygrali 20:8 i po 30 minutach prowadzili po akcji Gortata różnicą 20 punktów (62:42). Zawodnik NBA po raz kolejny popisał się w kwalifikacjach double-double - miał 18 pkt i 10 zbiórek.
Najwyższą przewagę biało-czerwoni uzyskali trzykrotnie w ostatniej części, gdy prowadzili różnicą 30 punktów - po rzutach za trzy punkty Zamojskiego (81:51) i Damiana Kuliga (87:57) oraz po ostatniej akcji meczu.
Jest pierwsze miejsce!
Polacy z bilansem sześciu zwycięstw i dwóch porażek zajmą pierwsze miejsce w tabeli. Zadecydowała o tym wygrana Belgii na własnym parkiecie z Finlandią 71:68. Biało-czerwoni mają lepszy bilans dwumeczu z Finami, którym pozostał jeszcze mecz przed własną publicznością ze Szwajcarią (11 września).
Biało-czerwoni na inaugurację ulegli w Sopocie Belgom 57:64, potem wygrali we Fryburgu ze Szwajcarami 80:66, przegrali z Finami w Koszalinie 79:81, pokonali w Tiranie Albanię 105:67. W rewanżach wygrali wszystkie cztery mecze - pokonali Belgię w Antwerpii 87:73, Szwajcarię w Zielonej Górze - 111:67, Finlandię w Helsinkach - 96:91 i Albanię w Lublinie 89:59.
REKLAMA
O 16 miejsc w ME na Słowenii (4-22 września 2013 roku) rywalizuje 31 zespołów podzielonych na sześć grup. Awans wywalczą po dwa z każdej oraz cztery z najlepszym bilansem z trzecich pozycji. Eliminacje zakończą się 11 września. Polacy w ostatniej kolejce pauzują.
Udziału w EuroBaskecie są już pewni uczestnicy igrzysk w Londynie: Hiszpania oraz Francja, Rosja, Litwa i Wielka Brytania, a także Macedonia i Grecja uczestniczące w dodatkowym turnieju kwalifikacyjnym do olimpiady, a także gospodarz - Słowenia.
Wyniki 9. kolejki meczów w grupie E:
Polska - Albania 89:59 (18:19, 24:15, 20:8, 27:17)
Belgia - Finlandia 71:68 (19:28, 25:10, 15:8, 12:22)
REKLAMA
pauzowała Szwajcaria
Tabela
pkt M Z P kosze
1. Polska 14 8 6 2 694:568
2. Finlandia 12 7 5 2 635:495
REKLAMA
3. Belgia 11 7 4 3 526:499
4. Szwajcaria 10 7 3 4 493:586
5. Albania 7 7 0 7 449:667
PAP, mr
REKLAMA
REKLAMA