Nieobliczalna Mołdawia. "Polska faworytem, ale..."
Asystent selekcjonera reprezentacji Polski Hubert Małowiejski z respektem podchodzi do kolejnego rywala Polski w eliminacjach mistrzostw świata.
2012-09-09, 16:18
"Biało-czerwoni" od soboty przebywają na zgrupowaniu we Wrocławiu, gdzie już we wtorek zagrają w drugim meczu eliminacji MŚ z Mołdawią. Na niedzielę zaplanowany został jeden, zamknięty dla publiczności trening oraz pierwsza przedmeczowa odprawa.
- Zamkniemy na niej temat piątkowego meczu z Czarnogórą. Przeprowadzimy szczegółową analizę tego spotkania, żeby mieć szansę poprawić to, co szwankowało, m.in. koncentracja, skupienie się na tym, co robimy po odzyskaniu piłki, żeby zbyt łatwo nie oddawać jej rywalom - mówił trener.
Szkoleniowiec przyznał, że Mołdawia to zdecydowanie słabszy rywal od Czarnogóry i wiele osób stawia Polskę w roli faworyta w tym spotkaniu. - Choć w takich spotkaniach gra się inaczej, to jednak nie możemy pozwolić, by w nasze poczynania wkradła się nonszalancja. Bardzo ważne jest to, co dzieje się w głowach zawodników - dodał.
Dmuchać na zimne
Małowiejski zwrócił także uwagę na fakt, że choć Mołdawia rozpoczęła kwalifikacje od porażki 0:5 z Anglią, to jednak we wcześniejszych meczach eliminacyjnych do Euro 2012 zaprezentowała się bardzo solidnie w meczach z Holandią i Szwecją.
REKLAMA
- Z Holandią przegrali dwukrotnie tylko 0:1, a ze Szwecja w Sztokholmie 1:2. To były wyrównane spotkania, a wyniki świadczą o tym, że jeśli długo udaje im się nie stracić bramki, to mogą stawić zdecydowany opór i liczyć na sprawienie niespodzianki - tłumaczył.
Niedzielny trening zaplanowano na godz. 18.00, ale dziennikarze będą go mogli oglądać jedynie przez pierwszy kwadrans. W poniedziałek odbędą się konferencje prasowe selekcjonerów obu reprezentacji oraz oficjalne przedmeczowe treningi. Początek wtorkowego meczu zaplanowano na godz. 20.45.
mr
REKLAMA