Kto zatrzyma Anglię? Tytoń, czy Kuszczak?
Przed meczami z RPA (12.10) i z Anglią (16.10) wciąż nie wiadomo, kto wystąpi w bramce piłkarskiej reprezentacji Polski - Przemysław Tytoń czy Tomasz Kuszczak.
2012-10-10, 23:14
Posłuchaj
- W obu przypadkach są plusy i minusy - mówi trener  bramkarzy kadry narodowej Andrzej Dawidziuk. 
 Pod nieobecność kontuzjowanych Wojciecha Szczęsnego i Łukasza  Fabiańskiego pierwszym golkiperem reprezentacji we wrześniowych meczach  eliminacji mistrzostw świata był Przemysław Tytoń. Ostatnio stracił  jednak miejsce w PSV Eindhoven, na dodatek od wtorku zmaga się z lekkim  urazem pleców. W tej sytuacji rosną szanse Tomasza Kuszczaka, grającego  regularnie w angielskim Brighton. Kto zatem jest bliżej występu w meczu z  RPA, a przede wszystkim w spotkaniu eliminacji MŚ z Anglią (oba w  Warszawie)? 
 - Mamy jeszcze troszkę czasu na podjęcie decyzji. Pozostało kilka  treningów i mecz z RPA. Obaj bramkarze mają teraz swoje plusy i minusy,  które trzeba dokładnie przeanalizować. Ogromnym atutem Tomka są  regularne występy w klubie, prezentuje bardzo dobrą dyspozycję.  Oglądałem jego ostatnie mecze, korzystając z programu do analizy gry  bramkarza. Minusem jest jednak fakt, że ostatnie spotkanie w  reprezentacji rozegrał dość dawno temu. Z kolei Przemek stracił rytm  meczowy w klubie, ale nie stracił treningowego, jest fizycznie gotowy do  gry. Wystartował z kadrą w tych eliminacjach i nie mamy do niego  zastrzeżeń za mecze z Czarnogórą i Mołdawią. Jestem przekonany, że obaj  bramkarze będą przygotowani w stu procentach na Anglię - zapowiedział  Dawidziuk. 
 Szkoleniowiec bramkarzy reprezentacji dodał, że kontuzja pleców Tytonia  jest niegroźna. - W środę ćwiczył z 80-procentowym obciążeniem. Mam  nadzieję, że w czwartek będzie już w stanie trenować z pełnym  obciążeniem - powiedział. 
 Dawidziuk nie ujawnił, czy miejsce w pierwszym składzie na piątkowy mecz  z RPA będzie oznaczało również wyjście w podstawowej jedenastce na  spotkanie z Anglią. 
 - Nie chciałbym wybiegać w przyszłość i tego deklarować - zaznaczył. 
 Współpracownik selekcjonera przyznał również, że w przyszłości może  wrócić temat gry w reprezentacji Artura Boruca, który nie był powoływany  przez Franciszka Smudę, pomijał go też - z racji braku klubu - Waldemar  Fornalik. Ostatnio jednak doświadczony bramkarz trafił do angielskiego  Southamptonu. 
 - Pierwszy krok w kierunku reprezentacji Artur już zrobił. Znalazł klub.  Drugi krok, jaki powinien postawić, to wejście do składu i rozpoczęcie  regularnej gry, a trzecim jest dobra dyspozycja w klubie. Jeśli będzie  grał na poziomie, jakiego się po nim spodziewamy, droga do drużyny  narodowej jest otwarta - zaznaczył Andrzej Dawidziuk. 
 Towarzyskie spotkanie z RPA odbędzie się w piątek (godz. 20.45), a mecz  eliminacji mistrzostw świata z Anglią cztery dni później (godz. 21.00).  Oba zostaną rozegrane na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Towarzyskie spotkanie z RPA odbędzie się w piątek (godz. 20.45), a mecz eliminacji mistrzostw świata z Anglią cztery dni później (godz. 21). Oba zostaną rozegrane na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Na antenie radiowej Jedynki i na stronie internetowej Polskiego Radia kibice piłkarscy będą mogli wysłuchać transmisji z tych meczów. Spotkania będzie komentował dziennikarz Polskiego Radia - Andrzej Janisz.
man