Fornalik: mecz z Anglią ważny, ale...
- Od 40 lat te mecze są wyjątkowe, ale ewentualna wygrana nie zapewni nam awansu na mistrzostwa świata w Brazylii - mówi selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik.
2012-10-15, 07:38
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" opiekun kadry wyraził nadzieję, że wtorkowe spotkanie będzie przełomowe.
- Wiem, że moja drużyna się rozwija i będzie rozwijać. Jestem przekonany, że w perspektywie roku doczekamy się naprawdę silnego zespołu. Spotkanie z RPA daje powody do optymizmu - mówi opiekun biało-czerwonych i wylicza mocne strony prowadzonej przez siebie reprezentacji.
- Naszą silną nie jest atak pozycyjny. Siłą reprezentacji może być kontratak. Fundamentem jest dyspozycja fizyczna, potem kolekty i umiejętności piłkarskie - dodał Fornalik, który jednocześnie liczy, że wtorkowe starcie na Stadionie Narodowym będzie porównywane do pamiętnego meczu Polski z Portugalią w Chorzowie za kadencji Leo Benhakkera.
- To spotkanie jest dla mnie ważne, tak jak dla wszystkich. Od 40 lat te mecze są wyjątkowe. Tyle, że to nie jest spotkanie, które załatwi nam jedną trzecią eliminacji. Za ewentualną wygraną dostaniemy tylko trzy punkty - przyznał były szkoleniowiec Ruchu Chorzów.
REKLAMA
Na antenie radiowej Jedynki i na stronie internetowej Polskiego Radia kibice piłkarscy mogą wysłuchać transmisji ze spotkania eliminacji mistrzostw świata z Anglią (godz. 21). Spotkanie komentuje dziennikarz Polskiego Radia - Andrzej Janisz.
"Przegląd Sportowy"/mr
REKLAMA