Siatkarki z Muszyny znalazły patent na Crvenę
Siatkarki Banku BPS Fakro Muszyna pokonały w Belgradzie zespół Crvenej Zvezdy 3:0 (25:19, 25:17, 25:20) w meczu 5. kolejki grupy F Ligi Mistrzyń. To drugie zwycięstwo polskiego zespołu w tych rozgrywkach i drugie nad drużyną z Serbii.
2012-12-04, 20:00
Posłuchaj
W stolicy Serbii wicemistrzyniom Polski udało się powtórzyć wynik z Muszyny, gdzie w 1. rundzie wygrały bez straty seta. 
 W pierwszym secie drużyna gospodarzy tylko dwa razy, po drugiej  przerwie  technicznej, zbliżyła się na dystans jednego punktu. Poza tym  przewaga  "Mineralnych" nie podlegała dyskusji. Obyło się też bez  nerwowej  końcówki, a siatkarki trenera Bogdana Serwińskiego wygrały  25:19. 
 Gdyby Sanja Popovic nie uderzyła w aut, to na pierwszą przerwę   techniczną w drugiej partii ekipa z Belgradu mogłaby zejść bez punktu.   Dopiero po wznowieniu gry Crvena Zvezda - za sprawą ataku ze środka   Milovits - zdobyła punkt po własnej (2:8). Polski zespół później   prowadził nawet różnicą dziewięciu punktów (15:6, 22:13), aby   ostatecznie wygrać do 17. 
 W ostatnim secie zespół serbski prowadził 8:6 i 9:7, jednak ostatni   remis zanotowano przy wyniku 10:10. Potem zespół z Muszyny sukcesywnie   powiększał przewagę. 
 W ostatniej kolejce fazy grupowej LM Bank BPS zagra 11 grudnia we własnej hali z Dynanem Moskwa.
Crvena Zvezda Belgrad - Bank BPS Fakro Muszyna 0:3 (19:25, 17:25, 20:25)
 Crvena Zvezda: Ljubica Kecman, Mina Popovic, Ana Bjelica, Nikolina  Lukic, Jadranka Budrovic, Julia Milovits, Teodora Pusic (libero) -  Katarina Canak, Katarina Marinkovic. 
 Bank BPS: Eleonora Dziękiewicz, Valentina Serena, Kinga Kasprzak,  Agnieszka Bednarek-Kasza, Sanja Popovic, Anna Werblińska, Paulina Maj  (libero) - Helene Rosseaux, Katarzyna Gajgał-Anioł, Anna Kaczmar,  Dominika Sieradzan, Aleksandra Jagieło.
ah