ATP: Jerzy Janowicz tym razem jeszcze nie podbije Auckland
Jerzy Janowicz przegrał po zaciętym spotkaniu z Amerykaninem Brianem Bakerem 6:4. 6:7, 4:6 w pierwszej rundzie turnieju tenisowego ATP w nowozelandzkim Auckland.
2013-01-07, 11:00
Głównym atutem gry obu zawodników jest mocny serwis, więc obaj skupiali  się na utrzymywaniu własnych gemów. Dopiero w 10. Janowicz zdołał  przełamać podanie rywala, rozstrzygając losy pierwszej partii na 6:4  przy drugim setbolu. 
 Druga do końca toczyła się zgodnie z regułą własnego serwisu, więc  doszło do tie-breaka. W nim już na początku Polak stracił punkt przy  swoim podaniu. Przy stanie 4-6 obronił co prawda piłkę setową, ale  chwilę później jego uderzenie zatrzymało się na siatce. 
 Niewymuszone błędy zaczęły się mnożyć po stronie mierzącego 203 cm  Janowicza w decydującej partii, natomiast Amerykanin był cały czas  skoncentrowany i grał precyzyjnie. Objął prowadzenie 2:0, a później  wyszedł na 5:1. 
 Wtedy Polak rozpoczął swój gem od 0-40, ale obronił trzy meczbole, a w  kolejnym gemie następne trzy. W sumie odnotował serię trzech wygranych  gemów, do stanu 4:5. W następnym jeszcze raz powstrzymał rywala od  skończenia meczu, ale po raz ósmy już mu się to nie udało.  
 Spotkanie trwało dwie godziny i 17 minut. Janowicz miał w nim 11 asów,  ale i 10 podwójnych błędów serwisowych (Amerykanin po dwa), a także  obronił 15 z 17 "break pointów", wykorzystując obie swoje szanse.
Jerzy Janowicz po występie w finale turnieju w paryskiej hali Bercy, na koniec 2012 roku osiągnął najwyższą w ,26. pozycję w rankingu światowym tenisistów.
Do paryskiego turnieju przebił się przez dwie rundy eliminacji, a pokonać go zdołał dopiero w pojedynku o tytuł Hiszpan David Ferrer, piąta rakieta świata. Wcześniej Polak wyeliminował pięciu zawodników z czołowej "20" klasyfikacji: Szkota Andy'ego Murraya (nr 3.), Serba Janko Tipsarevica (9.), Chorwata Marina Cilica (15.), Niemca Philippa Kohlschreibera (19.) i Francuza Gillesa Simona (20.).
ah