Ludovic Obraniak zrezygnował z gry w reprezentacji Polski
Piłkarz Girondins Bordeaux swoją decyzję przekazał za pośrednictwem sms-a dyrektorowi technicznemu kadry Konradowi Paśniewskiemu. Informację potwierdził rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
2013-05-16, 20:11
Posłuchaj
Sprawa Obraniaka wywołała w sztabie piłkarskiej reprezentacji spore poruszenie. Nie tyle decyzja zawodnika, który już od kilku tygodni zgłaszał swoje wątpliwości dyrektorowi Paśniewskiemu, co forma jej zakomunikowania. Pierwszy o rezygnacji piłkarza napisał bowiem "Super Express".
- Najpierw zawodnik przekazał informację dziennikarzowi, a dopiero później, gdy wiadomość już się ukazała w internecie, wysłał sms-a do Konrada Paśniewskiego, w którym poprosił o przekazanie swojego postanowienia trenerowi Waldemarowi Fornalikowi. Standardy obowiązujące w futbolu są inne. Najpierw wypadałoby, żeby piłkarz powiedział o swoich planach selekcjonerowi, a nie mediom - przyznał Jakub Kwiatkowski.
Z kolei Paśniewski powiedział, że mimo ostatnich wątpliwości Obraniaka nie spodziewał się tak kategorycznej decyzji zawodnika.
- Rozmawiałem z nim w ostatnich tygodniach, kontaktowaliśmy się też przez smsy. Ludovic był rozgoryczony oceną jego gry w reprezentacji. Chciał trochę odsunąć się w cień. Nie ukrywał, że jest mu ciężko, miał różne wątpliwości, ale sądziłem, że myśli raczej o opuszczeniu najbliższego zgrupowania kadry. Dlatego dzisiejszy sms od niego, taki stanowczy, jest dla mnie zaskoczeniem. Myślę, że zawodnik chciał to jutro ogłosić, ale informacja już ukazała się w mediach - dodał dyrektor techniczny reprezentacji.
REKLAMA
4 lata w kadrze
28-letni obecnie Obraniak, urodzony we francuskim Longeville-les-Metz, zadebiutował w polskich barwach w sierpniu 2009 roku w towarzyskim meczu z Grecją i od razu zdobył dwa gole (2:0).
Powołanie piłkarza, mającego francuskie i polskie obywatelstwo, do tamtejszej reprezentacji Leo Beenhakkera było sporym wydarzeniem. Wówczas jeszcze pozyskiwanie kadrowiczów o polskich korzeniach nie było tak częstym zjawiskiem. Sam Obraniak podkreślał, że wybrał reprezentację przez pamięć o swoim dziadku, Zygmuncie, który pochodził z podpoznańskich Pobiedzisk.
Dotychczas Obraniak rozegrał w ekipie biało-czerwonych 32 mecze i zdobył sześć bramek, wystąpił m.in. podczas Euro 2012.
Już przed turniejem finałowym pojawiły się informacje, na podstawie francuskiej prasy, że zawodnik nie czuje się dobrze w reprezentacji. On sam temu zaprzeczał, ale temat powrócił we wrześniu, gdy Obraniak zobaczył czerwoną kartkę w meczu eliminacji MŚ z Czarnogórą (2:2).
REKLAMA
Zachowanie pomocnika skrytykował publicznie kapitan reprezentacji Jakub Błaszczykowski, co tylko nasiliło plotki o coraz gorszych kontaktach między Obraniakiem i większością kadrowiczów.
- Od dawna było widać, że Ludovic nie czuje się dobrze w reprezentacji. Może nie czuł takiego wsparcia, na jakie liczył. Można było spodziewać się takiej decyzji piłkarza - powiedziała jedna z osób będących blisko drużyny narodowej.
mr
REKLAMA