Obraniak rezygnuje z gry w kadrze. Kosecki: jak można się tego wyrzec?
Roman Kosecki, wiceprezes ds. szkoleniowych Polskiego Związku Piłki Nożnej, ze zdziwieniem przyjął decyzję Ludovica Obraniaka o rezygnacji z gry w reprezentacji Polski.
2013-05-16, 17:10
Posłuchaj
Reprezentant Polski Ludovic Obraniak oświadczył, że za kadencji selekcjonera Waldemara Fornalika nie zagra już w kadrze narodowej. - Poprosiłem kierownictwo reprezentacji, aby nie brało mnie pod uwagę przy wysyłaniu kolejnych powołań - powiedział pomocnik Girondins de Bordeaux.
- Ostatnio atmosfera wokół mnie stała się ciężka do zniesienia. Padło wiele słów, które mnie zabolały i zszokowały. W takiej sytuacji nie wyobrażam sobie, jak mógłbym reprezentować mój kraj. To ponad moje siły. Chciałbym przy okazji przekazać moje najlepsze życzenia kolegom z drużyny, jak również części sztabu szkoleniowego - dodał Obraniak.
Głos w tej sprawie zabrał Roman Kosecki, który na oficjalnej stronie PZPN wydał specjalne oświadczenie.
- Zawsze byłem z reprezentacją Polski na dobre i złe. Nawet wtedy, kiedy lekkomyślnie zachowałem się po meczu ze Słowacją, deklarując, że nie chcę grać w drużynie narodowej. Następnego dnia przeprosiłem wszystkich za ten nikomu niepotrzebny głupi gest - zaznaczył Kosecki.
REKLAMA
- Biało-czerwona koszulka, orzełek na niej, hymn narodowy grany przed meczem, to wartości, których - jako reprezentant Polski - nigdy się nie wyrzekłem. Niezależnie od tego, jakie miałem zdanie o selekcjonerze, zawsze jechałem powołany do drużyny narodowej z dumą i nadzieją, że kolejny mecz wygramy. Nie ma większej dumy i radości dla polskiego piłkarza, jak zaszczyt bycia powołanym do kadry biało-czerwonych. Dlatego ze zdziwieniem przyjmuję decyzję Ludovica Obraniaka - zakończył były reprezentant Polski.
pzpn.pl, mr
REKLAMA