ME w szermierce: srebrny medal drużyny florecistów!
Polscy floreciści zostali drużynowymi wicemistrzami Europy. W finale turnieju w Zagrzebiu przegrali z Niemcami 34:45.
2013-06-20, 18:09
Posłuchaj
Biało-czerwoni walczyli w składzie: Leszek Rajski (Wrocławianie), Michał Majewski (AZS AWF Warszawa), Paweł Kawiecki i Radosław Glonek (obaj Sietom AZS AWFiS Gdańsk).
Drogę do medalu rozpoczęli od zwycięstwa nad Białorusinami 45:35 w 1/8 finału.
W ćwierćfinale na drodze 12. zespołu rankingu światowego stanęli Włosi, jego liderzy i ubiegłoroczni mistrzowie olimpijscy, którzy w stolicy Chorwacji zameldowali się w "złotym" składzie z Londynu. Cała czwórka reprezentantów Italii mieści w czołowej "13" klasyfikacji florecistów, a z Polaków przed ME najwyżej - na 21. pozycji - plasował się Majewski.
Jednak to podopieczni trenera Piotra Majewskiego prowadzili praktycznie od początku do końca. Było 9:7, 19:14, 29:27, choć w końcówce zrobiło się nerwowo, bo rywale wyrównali na 38:38. Jednak w ostatniej rundzie bratanek szkoleniowca nie dał szans utytułowanemu Andrei Baldiniemu i przypieczętował sukces Polaków, którzy wygrali 45:40.
REKLAMA
W półfinale czekali na nich również wyżej notowani Brytyjczycy. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Biało-czerwoni prowadzili 10:9, jednak później inicjatywę przejęli rywale. Było nawet 25:22 dla Richarda Kruse i kolegów, ale Polacy systematycznie zmniejszali dystans.
Przed ostatnią walką Jamesa-Andrew Davisa, brązowego medalisty z Zagrzebia indywidualnie, z Majewskim było 35:34 dla Brytyjczyków. Polak odwrócił losy spotkania i doprowadził do zwycięstwa 45:43.
Finał z Niemcami również rozpoczął się po myśli polskich szermierzy. Gdy w drugiej rundzie Rajski wypunktował 5:1 tegorocznego mistrza kontynentu Petera Joppicha, wygrywali 10:5. Prowadzili dość pewnie do piątego z dziewięciu pojedynków.
Wtedy Glonek, który w poprzednich meczach był rezerwowym, a teraz zastąpił w podstawowym składzie Majewskiego, walcząc z Mariusem Braunem zapewnił Polakom prowadzenie 24:18, by następnie pozwolić przeciwnikowi zadać siedem trafień z rzędu.
REKLAMA
Zrobiło się 24:45 i był to przełomowy moment pojedynku o złoto. Biało-czerwoni nie odzyskali już prowadzenia, które rywale systematycznie powiększali. Wejście na planszę Majewskiego nie przyniosło spodziewanych skutków i nie było powtórki z Kijowa z 2008 roku, kiedy drużyna florecistów sięgnęła po tytuł, ale i po raz ostatni stała na podium ME.
Majewski i Glonek zdobyli trzeci medal ME z drużyną, Rajski i Kawiecki - pierwszy.
W tegorocznej imprezie to czwarty krążek polskiej ekipy. Wcześniej brązowe wywalczyli: szablistka Aleksandra Socha oraz władający szpadą Renata Knapik i Krzysztof Mikołajczak.
Łącznie w ME, które są rozgrywane od 1981 roku, polscy szermierze wywalczyli 74 medale. Na ten dorobek składa się: 16 złotych, 22 srebrne i 36 brązowych (indywidualnie - 44; 9-9-26; drużynowo - 30; 7-13-10).
REKLAMA
mr
REKLAMA