Primera Division: prezes Realu - Oezil źle się prowadził
Prezes Realu Madryt Florentino Perez broni swojej decyzji o sprzedaży Mesuta Oezila do Arsenalu Londyn. Zarzucił niemieckiemu pomocnikowi nocne przesiadywanie w klubach i brak profesjonalizmu w każdej dziedzinie.
2013-09-10, 15:12
- To  nie jest prawdziwy piłkarz, który chce osiągnąć sukces. Mesut ma  obsesję na temat kobiet. Uwielbiał spędzać całe noce na zabawach w  madryckich klubach. Gdy zwróciłem na to uwagę, zachowywał się tak, jakby  nic się nie stało - powiedział Perez w wywiadzie. 
Oezil,  uważany za jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji na  świecie, nie rozumiał, dlaczego władze "Królewskich" zdecydowały się na  jego transfer. On sam chciał zostać w Realu. Po jego słowach w Madrycie  zawrzało. Media, ale i piłkarze - Cristiano Ronaldo i Sergio Ramos,  stanęli w obronie Niemca i zaczęli otwarcie krytykować politykę Pereza. 
Teraz  szef Realu się broni i całą winę zrzuca na gracza.
- Zaproponowaliśmy mu  przedłużenie kontraktu do 2018 roku z roczną pensją w wysokosci 6,5 mln  euro. Chciał jednak więcej. Nie potrafiliśmy dojść do porozumienia,  dlatego on sam nawet złożył oferty do angielskich, francuskich i  niemieckich klubów - dodał. 
Już w zeszłym sezonie Oezilowi  zarzucano nocne życie.
- To nie jest problem, który pojawił się z dnia na  dzień. To trwało już jakiś czas i nie wiem, gdzie leżą przyczyny. Nie  mieliśmy innego wyjścia, dlatego zdecydowaliśmy się przyjąć propozycję  Arsenalu - podkreślił działacz. 
Londyński klub, w którym gra  dwóch polskich bramkarzy - Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański,  zapłacił za reprezentanta Niemiec 50 mln euro. 
ps