PŚ w Kuusamo: biało-czerwoni w siedmiu skokach nie zdołali podjąć walki z najlepszymi

Norwegowie po raz drugi w tym sezonie wygrali drużynowy konkurs skoków narciarskich. Polacy zajęli w Kuusamo szóste miejsce, ale mieli utrudnione zadanie po dyskwalifikacji Piotra Żyły.

2017-11-25, 17:53

PŚ w Kuusamo: biało-czerwoni w siedmiu skokach nie zdołali podjąć walki z najlepszymi
Piotr Żyła. Foto: PAP/Grzegorz Momot

W poprzednim sezonie w konkursach drużynowych Polacy ani razu nie znaleźli się poza podium, w Lahti zostali nawet mistrzami świata. Tymczasem w sobotę już po pierwszej grupie zawodników wiadomo było, że ta seria dobiegnie końca. Bynajmniej nie z powodu słabego skoku pierwszego w naszej ekipie Piotra Żyły. "Wiewiór" nie został nawet dopuszczony do skoku, został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy pomiar kombinezonu. Sytuacja był niezrozumiała nawet dla samego zawodnika, a decyzja dziwna tym bardziej, że na drugą serię Polak stawił się w tym samym kombinezonie i jury nie dopatrzyło się już uchybień.

TVP

Mimo tych perturbacji i faktu, że biało-czerwoni oddali w pierwszej serii tylko trzy skoki (przy czterech pozostałych ekip), Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch zdołali wprowadzić drużynę do drugiej serii. Na koniec konkursu zajęli szóste miejsce po siedmiu skokach. Indywidualnie najwyższą notę punktową z Polaków otrzymał Maciej Kot (289,6 pkt) po skokach na odległość 135,5 m i 136 metrów.


Powiązany Artykuł

Kamil Stoch 1200.jpg
SERWIS SPECJALNY - PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH 2017/2018

Gdyby nie dyskwalifikacja Żyły biało-czerwoni pewnie znaleźliby się na podium, ale na zwycięstwo szans by nie mieli. Poza zasięgiem wszystkich byli bowiem Norwegowie, startujący w składzie Robert Johansson, Anders Fannemel, Daniel Andre Tande i Johann Andre Forfang. Aż cztery z ośmiu skoków oddali poza granicę 140. metra. Żadna z prób nie zakończyła się lądowaniem przed 130. metrem. Tym samym w drugim w tym sezonie konkursie drużynowym "Wikingowie" odnieśli drugie zwycięstwo.

Najdłuższy skok dnia oddał Austriak Stefan Kraft (147,5 m) i o pół metra poprawił dotychczasowy rekord skoczni Rukatunturi. Słabiej spisali się jednak jego koledzy z drużyny i Austriacy zakończyli rywalizację na czwartej pozycji. Drugi stopień podium dla Niemiec, a trzecie miejsce dla Japonii.

REKLAMA

W niedzielę o godzinie 15 ma się odbyć konkurs indywidualny, w którym zobaczymy sześciu reprezentantów Polski. Obok Żyły, Kubackiego, Kota i Stocha wystąpią jeszcze Jakub Wolny i Stefan Hula.

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

17.54 - Johann Andre Forfang stawia kropkę nad "i". 141,5 m i pewne zwycięstwo Norwegii

17.53 - Junshiro Kobayashi tylko 129,5 m. Japonia teraz druga, ale Norwegowie pewnie ich zepchną na najniższy stopień podium

17.52 - Richard Freitag skacze niemal 10 metrów krócej (138 m), ale nasi zachodni sąsiedzi mają podium

17.51 - 147,5 m poleciał Stefan Kraft. To nowy rekord skoczni. Austriacy czekają na to co zrobią Niemcy, Japończycy i Norwegowie

17.48 - Kamil Stoch 138 metrów na pożegnanie z konkursem. Skończymy na szóstym miejscu

17.45 - Maciej Kot skoczył 136 metrów. Wskakujemy na szóste miejsce

17.44 - 134,5 m Daniel Andre Tande. Tylko kataklizm może odebrać Norwegom zwycięstwo. Albo dyskwalifikacja

17.36 - Dawid Kubacki poprawia się trochę w stosunku do pierwszej serii. 137 metrów i gonimy, gonimy...

17.35 - Norwegowie jak w transie. Anders Fannemel teraz 142 metry

REKLAMA

17.28 - Piotr Żyła tym razem dopuszczony do skoku i leci 132 metry. Siódme miejsce, ale aż 50 punktów straty do szóstej Szwajcarii

17.27 - Robert Johansson oddaje jak na razie najdłuższy skok w konkursie - 141 metrów. Nie ma mocnych na Norwegów dzisiaj

17.05 - A tak prezentują się wyniki. Jeśli nie wydarzy się nic złego, w drugiej rundzie Polacy będą skakać we czterech

17.04 - 129 metrów Kamila Stocha. Polacy zajmują siódme miejsce i wchodzą do drugiej serii. Na prowadzeniu Norwegowie przed Niemcami i Japonią

REKLAMA

17.02 - Johann Andre Forfang 136 metrów. Norwegowie mogą powoli mrozić szampany

16.51 - Brawo Maciej Kot! Nie załamała go dyskwalifikacja kolegi. 135,5 m i nasza drużyna już na ósmym miejscu, które na chwilę obecną daje awans do drugiej serii

16.50 - Norwegowie mają chrapkę na drugie zwycięstwo z rzędu. Daniel Andre Tande "huknął" 140,5 m. Ogromna przewaga nad resztą stawki

16.37 - Dawid Kubacki próbuje odrabiać straty. 133,5 m i jak do tej pory najwyższe noty za styl. Polacy w tym momencie na 10. miejscu

REKLAMA

16.36 - Anders Fannemel leci 133 metry i umacnia Norwegów na prowadzeniu

16.27 - Wiele więc wskazuje na to, że tym razem biało-czerwoni nie zakończą rywalizacji na podium

16.26 - Nie odpowie! Fatalne informacje dla Polski. "Wiewiór" został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon

16.25 - Robert Johansson uzyskał 134,5 m. Jak odpowie Piotr Żyła?

REKLAMA

16.24 - 126,5 m Michaela Hyboecka. W tej chwili trzecie miejsce dla Austrii

16.23 - Już mamy zmianę. Markus Eisenbichler skacze 130 metrów i teraz to Niemcy na czele

16.22 - Zgodnie z oczekiwaniami po ośmiu skokach na prowadzeniu Japończycy

16.15 - Zaczynamy drugi w tym sezonie konkurs drużynowy

16.10 - Na starcie zobaczymy 12 ekip. Kolejno będą to: Kazachstan, Włochy, Czechy, Finlandia, Rosja, Szwajcaria, Słowenia, Japonia, Niemcy, Norwegia, Austria, Polska

REKLAMA

16.00 - Gdyby wskazać najbardziej loteryjne zawody w całym sezonie byłaby to właśnie rywalizacja na Rukatunturi. Mocno wiejący wiatr sprawia, że nawet najmniejszy błąd zawodnika nie pozwala mu daleko odlecieć

15.50 - Trener Polaków Stefan Horngacher nie "kombinuje". Wystąpimy w składzie Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch, czyli identycznym jak przed tygodniem. W całym poprzednim sezonie drużyna w takim zestawieniu w każdym z konkursów stała na podium, a podczas mistrzostw świata w Lahti wywalczyła złoty medal

TVP

15.40 - W Wiśle zawodnicy również rywalizowali w konkursie drużynowym. Biało-czerwoni zajęli wówczas ex aequo drugie miejsce z Austriakami, a triumfowali Norwegowie

REKLAMA

15.30 - Po ubiegłotygodniowej inauguracji Pucharu Świata w Wiśle rywalizacja przenosi się do Kuusamo. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z konkursu drużynowego

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej