Turniej Czterech Skoczni: Kamil Stoch wleciał do historii skoków narciarskich. Wygrał cztery konkursy w jednej edycji
Kamil Stoch jest drugim w historii skoczkiem, który wygrał wszystkie konkursy w jednej edycji Turnieju Czterech Skoczni. W klasyfikacji generalnej prestiżowej imprezy triumfował po raz drugi z rzędu.
2018-01-06, 18:40
Posłuchaj
Przed sobotnim konkursem w Bischofshofen nikt nie zastanawiał się, czy Kamil Stoch wygra 66. edycję Turnieju Czterech Skoczni. Polak przystępował bowiem do niego z przewagą 64,5 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Niemcem Andreasem Wellingerem. Niewiadomą było tylko, czy Polak zostanie drugim w historii skoczkiem, który wygra wszystkie cztery konkursy. Do tej pory, w 65-letniej historii jedynym, któremu się to udało był Niemiec Sven Hannawald.
Uczciwie trzeba przyznać, że "Rakieta z Zębu" miała nieco ułatwione zadanie. Jest w takiej formie, że jedynym skoczkiem, który mógłby mu zagrozić był Richard Freitag. Po upadku w Innsbrucku Niemiec jednak nie wystartował w ostatnich zawodach. Ale trzeba było jeszcze takie okoliczności wykorzystać i Stoch zrobił to perfekcyjnie.
Już po pierwszej serii usadowił się na "pole position", tuż przed.. Dawidem Kubackim. Do finałowej serii awansowali jeszcze Stefan Hula i Piotr Żyła. Sztuka ta nie udała się Maciejowi Kotowi, Jakubowi Wolnemu i Tomaszowi Pilchowi.
Powiązany Artykuł
![Stoch Hannawald.jpg](http://static.prsa.pl/images/6e9ca455-b4e8-434a-9e08-5b0cd0b20d26.jpg)
Kamil Stoch dołączył do elitarnego grona
Sprawa zwycięstwa w TCS była rozstrzygnięta, ale emocje były do samego końca. A to wszystko za sprawą jury konkursu. Zdecydowało się ono podnieść belkę startową i oglądaliśmy festiwal dalekich, nawet 140-metrowych lotów. A przewaga podwójnego mistrza olimpijskiego wcale nie była duża. Nad Kubackim miał 2,5 pkt, nad trzecim Austriakiem Stefanem Kraftem wynosiła ona 3,4 pkt, czyli niecałe dwa metry.
REKLAMA
Jeśli Stoch odczuwał jakąś presję, to poradził sobie z nią znakomicie. Skok na odległość 137 metrów nie był co prawda najdłuższym w drugiej serii, ale wystarczył do zwycięstwa. Kubacki i Kraft skakali bliżej. Zajęli odpowiednio dziewiąte i czwarte miejsce. Stefan Hula zakończył konkurs na czternastym, a Piotr Żyła na 23. miejscu. Tomasz Pilch sklasyfikowany został na 34., Maciej Kot na 41., a Jakub Wolny na 50. miejscu.
W klasyfikacji TCS drugie miejsce zajął Andreas Wellinger, a trzecie Norweg Anders Fannemel. Szóste miejsce zajął Dawid Kubacki, dwunaste Stefan Hula, piętnaste Piotr Żyła, 23. Maciej Kot, 38. Jakub Wolny, a 55. Tomasz Pilch.
Kamil Stoch w sobotę został też liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
REKLAMA
TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:
18.55 - To nie koniec dobrych wiadomości. Kamil Stoch po dzisiejszej wygranej został też liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata
18.53 - A oto czołówka klasyfikacji generalnej 66. Turnieju Czterech Skoczni
REKLAMA
18.51 - Tak prezentują się wyniki dzisiejszego konkursu
18.49 - KAMIL STOCH TO ZROBIŁ!!! 137 metrów w drugiej serii i efektowne zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Polak wygrał wszystkie cztery konkursy!
18.48 - Pokerowa zagrywka Stefana Horngachera przed skokiem Dawida Kubackiego. Trener poprosił o obniżenie belki, ale Kubacki tylko 127,5 m...
18.46 - Wysoko stawia poprzeczkę Anders Fannemel. 139 metrów Norwega
REKLAMA
18.38 - Junshiro Kobayashi uzyskał 134,5 m. To ważny skok dla Dawida Kubackiego. To z Japończykiem walczy o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej turnieju
18.28 - Ładny skok Stefana Huli. 126 metrów i Polak jest liderem
18.23 - Po dziesięciu skokach w drugiej serii na prowadzeniu Simon Ammann
18.16 - Piotr Żyła 125,5 m w drugiej serii. Daje mu to w tym momencie drugie miejsce
17.56 - A tak na chwilę obecną prezentuje się klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni
17.54 - Po pierwszej serii jest pięknie. Proawdzi Kamil Stoch, a drugi jest Dawid Kubacki, który ma stratę 2,5 pkt. W drugiej serii zobaczymy jeszcze Stefana Hulę i Piotra Żyłę. Odpadli Maciej Kot, Tomasz Pilch i Jakub Wolny
REKLAMA
17.52 - Dawid Kubacki poleciał 132 metry. "Mustaf" zajmuje drugie miejsce
17.43 - Kamil Stoch skoczył 132,5 m i objął pewne prowadzenie w konkursie. Brawo!
17.35 - 17-letni Tomek Pilch skoczył 116,5 m, ale bardziej doświadczony Niemiec Markus Eisenbichler skacze 10 metrów dalej i wygrywa rywalizację
17.34 - Humory dopisują
17.27 - Słabiutki skok Jakuba Wolnego. Zaledwie 97,5 m. Nie wymaga to większego komentarza...
17.23 - No nareszcie mamy powody do zadowolenia. Stefan Hula (123,5 m) pewnie pokonuje Alexa Insama (114 metrów). Witamy Polaka w drugiej serii
17.19 - Niestety, Piotr Żyła (121 metrów) przegrywa rywalizację z Timim Zajcem (126 m)
17.11 - Bardzo słaby skok Polaka. 113,5 m przekreśla jego szansę na awans do drugiej serii
17.10 - Junshiro Kobayashi uzyskał 126,5 m. Jak odpowie mu Maciej Kot?
17.00 - Zaczynamy!
REKLAMA
16.50 - Przypomnijmy, że przed rokiem w Bischofshofen triumfował właśnie Kamil Stoch. A wydaje się, że wówczas nie był w aż tak wyskiej formie jak teraz...
16.40 - Kamil Stoch zdecydowanie wygrał serię próbną. Polak wysłał rywalom jasny komunikat. Początek konkursu o godzinie 17.00
REKLAMA
16.30 - W konkursie w Bischofshofen zobaczymy siedmiu Polaków. Poniżej prezentujemy rywali, z którymi biało-czerwoni zmierzą się w pierwszej serii w systemie KO
6. Junshiro Kobayashi (Japonia) - Maciej Kot
10. Timi Zajc (Słowenia) - Piotr Żyła
12. Alex Insam (Włochy) - Stefan Hula
14. Jakub Wolny - Anders Fannemel (Norwegia)
17. Tomasz Pilch - Markus Eisenbichler (Niemcy)
21. Cestmir Kozisek (Czechy) - Kamil Stoch
25. Aleksiej Romaszow (Rosja) - Dawid Kubacki
16.20 - Polak ma jednak szansę na jeszcze bardziej okazałe osiągnięcie. Jest dziesiątym zawodnikiem w historii, który po trzech konkursach ma na koncie trzy zwycięstwa. Wygrać na wszystkich skoczniach udało się tylko jednemu. W sezonie 2001/2002 dokonał tego Sven Hannawald
REKLAMA
16.10 - Wszystko wskazuje na to, że Kamil Stoch po raz drugi z rzędu wygra prestiżową imprezę. Podwójny mistrz olimpijski z Soczi ma aż 64,5 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji Niemcem Andreasem Wellingerem. Jeśli nie dojdzie do kataklizmu, Polak dołączy do grona ośmiu skoczków, którym udała się sztuka wygrania rok po roku
16.00 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni
REKLAMA
Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl
REKLAMA