Zbigniew Chlebowski

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że zadłużenie zagraniczne polskich spółek jest bardzo duże.

2009-02-12, 08:49

Zbigniew Chlebowski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że zadłużenie zagraniczne polskich spółek jest bardzo duże.

Gość Salonu Politycznego Trójki w Polskim Radiu poinformował, że na razie wiadomo o kilkuset zadłużonych spółkach, ale może ich być nawet kilka tysięcy. Polityk PO uważa, że jest to obecnie największe zagrożenie dla polskiej gospodarki. Jego zdaniem, można podejrzewać, że obecna sytuacja jest częściowo wynikiem spekulacji zagranicznych instytucji finansowych i dlatego powinny to zbadać polskie służby specjalne.

Chlebowski dodał, że sprawa jest tym trudniejsza, iż przedsiębiorstwa zaciągały długi w zagranicznych bankach dobrowolnie.

Zbigniew Chlebowski zaznaczył, że należy sprawdzić, czy polskie spółki miały świadomość wszystkich warunków podpisywanej umowy.

REKLAMA

Polityk PO zaznaczył, że obecna sytuacja na światowych rynkach sprawia, że zaciąganie kredytu w obcych walutach jest bardzo ryzykowne.

Zdaniem gościa Polskiego Radia, strategia zasilania rynku z pieniędzy publicznych w wielu krajach, na przykład w USA, nie sprawdziła się. Dlatego też polski rząd przyjął inny kierunek polityki gospodarczej, która polega między innymi na wsparciu dla przedsiębiorców - wyjaśnił Chlebowski. Jego zdaniem, zwiększanie deficytu budżetowego w sytuacji kryzysu byłoby niebezpieczne dla naszej ekonomii.

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że zbliża się porozumienie w sprawie ustawy medialnej.

Gość Salonu Politycznego Trójki w Polskim Radiu poinformował, że reforma przewiduje likwidację abonamentu i powołanie funduszu misji publicznej w ramach budżetu KRRiTV. Rada byłaby powoływana na nowych zasadach. Z jej 7 członków trzech wskazywałby Sejm, dwóch Senat, a dwóch - prezydent.

REKLAMA

Chlebowski zapowiedział, że wszystko wskazuje na to, iż ośrodki regionalne radia i telewizji będą funkcjonowały oddzielnie. Dodał, że pieniądze na fundusz misji publicznej pochodziłyby z budżetu państwa. Polityk PO powiedział, że prawdopodobnie będzie to kwota na poziomie wpływu z abonamentu w 2007 roku. Jej wyskość regulowałby mechanizm waloryzacyjny.

Szef klubu parlamentarnego PO wyraził nadzieję, że wszystkie kluby parlamentarne poprą projekt ustawy medialnej. Ma on trafić do parlamentu w ciągu kilkunastu dni.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej