Politycy o eutanazji, Annie Fotydze i Włodzimierzu Cimoszewiczu
Politycy, goszczący w "Śniadaniu W Trójce", rozmawiali o legalizacji w Polsce eutanazji. Dyskusję wywołała zapowiedź sprzed kilku dni polityka PO, Janusza Palikota o złożeniu w ciągu miesiąca projektu ustawy o prawie do eutanazji.
2009-03-07, 12:45
Posłuchaj
Politycy, goszczący w "Śniadaniu W Trójce", rozmawiali o legalizacji w Polsce eutanazji. Dyskusję wywołała zapowiedź sprzed kilku dni polityka PO, Janusza Palikota o złożeniu w ciągu miesiąca projektu ustawy o prawie do eutanazji. Problem poruszył także premier Donald Tusk w kontekście przygotowywanych rozwiązań dotyczących zapłodnienia in vitro i tak zwanego testamentu życia.
Poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin podkreślił na antenie radiowej Trójki, że jest zdecydowanym przeciwnikiem wprowadzenia prawa do eutanazji. Jest też przekonany, że nie uchwaliłby takiej ustawy zarówno obecny parlament, ani następne w ciągu kilkunastu najbliższych lat.
Podobnie uważa Władysław Stasiak z Kancelarii Prezydenta. Zdaniem prezydenckiego ministra nie ma dzisiaj w Polse pola do poważnej dyskusji o eutanazji. Władysław Stasiak nie sądzi również, żeby jakikolwiek projekt dotyczący eutanazji miał szansę realizacji w polskim parlamencie. Według ministra, próby połączenia dyskusji o bioetyce z problemami eutanazji są bezprzedmiotowe.
Uczestnicy "Śniadania w Trójce" byli zgodni, że problem legalizacji eutanazji w Polsce powinien być omówiony przede wszystkim w gronie wybitnych specjalistów: lekarzy, etyków i przedstawicieli Kościoła.
REKLAMA
Politycy rozmawiali o kandydaturze Anny Fotygi na stanowisko ambasadora Polski przy ONZ. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział wczoraj, że dokonuje nominacji szefowej Kancelarii Prezydenta na prośbę Lecha Kaczyńskiego.
Poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin przyznał, że krytycznie oceniał działalność Anny Fotygi na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Ale, jak podkreślił, na porozumieniu na linii Kancelaria Prezydenta - rząd, zyska nasza pozycja na arenie międzynarodowej. Polityk PO dodał, że nie można kontynuować sporów i wzajemnego blokowania się między ośrodkiem prezydenta i premiera. Jeżeli kandydatura Anny Fotygi zapewni porozumienie, to jest to w jego opinii najlepszy wybór.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński uważa, że szefowa kancelarii prezydenta nie jest odpowiednią osobą, by reprezentować nasz kraj przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. W opinii posła Klubu Lewicy, Annie Fotydze brakuje profesjonalizmu dyplomatycznego.
Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości uważa natomiast, że szefowa Kancelarii Prezydenta świetnie sprawdzi się w roli ambasadora Polski przy ONZ. Wicemarszałek Sejmu podkreślił, że brak zrozumienia, co do polityki byłej minister, nie umniejsza jej kompetencji.
REKLAMA
Zdaniem posła niezrzeszonego Pawła Zalewskiego, wysuwanie kandydatur z różnych stron polskiej sceny politycznej jest z korzyścią dla naszej dyplomacji. Jak dodał, ceną za zgodę na linii prezydent - rząd jest uwzględnianie kandydatów wysuwanych przez Lecha Kaczyńskiego.
Poseł Paweł Zalewski podkreślił, że obecna sytuacja sprawia, że Kancelaria Prezydenta angażuje się w polską politykę zagraniczną.
Goście "Śniadania w Trójce" dyskutowali także o kandydaturze Włodzimierza Cimoszewicza na Sekretarza Generalnego Rady Europy, którą wysunął rząd. Platforma Obywatelska przekonuje, że zadecydowały o tym kompetencje polityka. Politycy opozycji obawiają się natomiast, że jest to element kampanii medialnej Donalda Tuska.
Jerzy Szmajdziński podkreślił, że senator Włodzimierz Cimoszewicz jest świetnym kandydatem na stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy. Jednak, w jego opinii, premier chciałby się po prostu pozbyć się z Polski konkurenta w walce o fotel prezydencki.
REKLAMA
Jerzy Szmajdziński uważa, że Donald Tusk będzie odchodził od centroprawicy, by zagarnąć jak najliczniejszy elektorat w wyborach prezydenckich.
W opinii wicemarszałka Sejmu z PiS Krzysztofa Putry, wysuwając kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza, Tusk składa kolejne obietnice bez pokrycia, jak w kampanii wyborczej.
Krzysztof Putra dodał, że pośpiech, z jakim zdecydowano o wyborze Cimoszewicza, wskazuje, że nie jest on traktowany jak poważny kandydat.
Poseł PO Jarosław Gowin podkreślił, że w polityce zagranicznej nie ma miejsca na partyjne podziały. Jego zdaniem Włodzimierz Cimoszewicz jest kompetentnym politykiem, który mógłby reprezentować Polskę w międzynarodowych instytucjach.
REKLAMA
Polityk Platformy Obywatelskiej dodał, że Donald Tusk nie podejmuje decyzji politycznych szukając aprobaty u przysżłych wyborców. Tak było w przypadku decyzji o wysunięciu kandydatury Cimoszewicza, czy ustawie o emeryturach pomostowych.
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak uważa, że należy zastanowić się, na ile realne są szanse senatora Cimoszewicza na stanowisko w Radzie Europy.
Władysław Stasiak zapewnił, że jeśli rząd przemyślał decyzję o tej kandydaturze, to prezydent Lech Kaczyński będzie ją wspierał. Prezydencki minister dodał, że wszystkim stronom zależy na wzmocnieniu prestiżu Polski w międzynarodowych instytucjach.
W czerwcu Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wybierze Sekretarza w tajnym głosowaniu. Jego kadencja rozpocznie się 1 września 2009 roku.
REKLAMA
REKLAMA