Zbigniew Ćwiąkalski

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski jest przekonany, że władze PZPN od dawna wiedziały o przypadkach korupcji w polskiej piłce.

2008-10-31, 09:10

Zbigniew Ćwiąkalski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski jest przekonany, że władze PZPN od dawna wiedziały o przypadkach korupcji w polskiej piłce.

Gość "Salonu Politycznego Trójki" powiedział, że nie wierzy w zapewnienia działaczy Związku o zdecydowanej walce PZPN z kupowaniem meczów. Zdaniem ministra, Związek musiał wiedzieć o tak powszechnym procederze, jednak nie zdecydował się na jego ukrócenie.

Prokurator Generalny zaznaczył, że zasięg śledztwa prowadzonego w tej sprawie przez wrocławską prokuraturę jest ogromny. Według Zbigniewa Ćwiąkalskiego zakrojone na szeroką skalę postępowanie może się wiązać z dalszymi zatrzymaniami.

Gość Radiowej Trójki jest zdania, że proceder ustawiania meczów jest szczególnie rozpowszechniony w niższych ligach, gdzie, w jego ocenie, sprzedawane były całe rundy.

REKLAMA

Minister zapewnił, że masowe zatrzymania działaczy piłkarskich nie są sterowane odgórnie, lecz są wynikiem skoordynowanej pracy policji, prokuratury i CBA.

Szef resortu sprawiedliwości uważa, że wybór Grzegorza Laty na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej nie zrewolucjonizuje rodzimego futbolu. Ćwiąkalski przypomniał, że nazwisko nowo wybranego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej pojawia się w postępowaniu sprawdzającym, w sprawie nieprawidłowości w Mielcu. Prokurator generalny zastrzegł, że dotychczas nie postawiono nikomu zarzutów. Minister sprawiedliwości dodał, że mimo wszystko wierzy, że Związkiem będą rządzić ludzie, dążący do wyrwania polskiej piłki nożnej z marazmu.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej