Politycy o traktacie lizbońskim

Rada Krajowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zaapeluje dziś do prezydenta o podpisanie traktatu lizbońskiego

2008-12-13, 10:19

Politycy o traktacie lizbońskim

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Rada Krajowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zaapeluje dziś do prezydenta o podpisanie traktatu lizbońskiego. Powiedział o tym w "Salonie Politycznym Trójki" wiceprzewodniczący partii, Jerzy Szmajdziński. Jego zdaniem brak podpisu Lecha Kaczyńskiego to "zostawianie Polski w ogonie Europy". Polityk lewicy uważa, że nieratyfikowanie traktatu sprawia, że nasz kraj nie może być w pełni przewidywalnym i wiarygodnym partnerem.

Z przedstawicielem lewicy zgodził się Jarosław Gowin z PO. Przypomniał on, że Irlandia zgodziła się na ponowne przeprowadzenie referendum w sprawie traktatu. W tej sytuacji argument prezydenta, że staje on w obronie Irlandii, traci na mocy - dodał polityk Platformy.

Jarosław Kalinowski z PSL uważa zwłokę prezydenta za próbę wpływania na innych członków Wspólnoty. Przedstawiciel ludowców powiedział, że "był etap negocjacji, a teraz przyszedł etap ratyfikacji w poszczególnych krajach i są to suwerenne decyzje każdego państwa członkowskiego".

Paweł Kowal z PiS jest zdania, że brak podpisu nie wpływa w żaden sposób na moment, w którym traktat wejdzie w życie. Poseł Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że nie tylko Polska nie ratyfikowała jeszcze dokumentu, ale również Niemcy. "Nie słyszę z waszych ust słów krytyki pod adresem Niemiec" - zwrócił się Paweł Kowal do pozostałych gości Polskiego Radia.

REKLAMA

Na szczycie unijnym w Brukseli Irlandia zgodziła się na ponowne referendum po otrzymaniu zapewnień, które mają rozwiać obawy mieszkańców tego kraju.

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej