Paweł Zalewski
Poseł Paweł Zalewski uważa, że Rosja, wywołując kryzys gazowy, chce zrealizować własne cele polityczne.
2009-01-07, 08:34
Posłuchaj
Poseł Paweł Zalewski uważa, że Rosja, wywołując kryzys gazowy, chce zrealizować własne cele polityczne.
Naftogaz poinformował o całkowitym wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy. Nastąpiło to godzinie 6.44 naszego czasu.
Gość Salonu Politycznego Trójki w Polskim Radiu powiedział, że Rosjanie chcą skompromitować Ukrainę w oczach opinii międzynarodowej i podporządkować ją sobie. Zdaniem Zalewskiego, Moskwa próbuje też przekonać kraje Europy Zachodniej do poparcia budowy gazociągu po dnie Bałtyku i gazociągu Południowy Strumień, który będzie omijał Ukrainę.
Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę, że Unia Europejska, powinna otworzyć się na współpracę paliwową z Ukrainą, jeśli nie chce realizować celów rosyjskich. "Bruksela musi uznać, że Ukraina jest krajem kluczowym dla bezpieczeństwa energetycznego kontynentu." - dodał Zalewski. Jego zdaniem, Polska powinna zdwoić wysiłki, aby przekonać do tego polityków europejskich.
REKLAMA
W związku ze sporem gazowym Rosji z Ukrainą Polska zaproponowała wczoraj spotkanie unijnych ministrów do spraw energii. W mediację włączył się Parlament Europejski. W Brukseli zapowiedziano na dziś nadzwyczajne posiedzenie komisji spraw zagranicznych Parlamentu z udziałem przedstawicieli rosyjskiego Gazpromu i ukraińskiego Naftohazu.
REKLAMA