Kszysztof Grzegorek i Bolesław Piecha

Poseł PO Krzysztof Grzegorek potwierdził, że zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej podjął decyzję o wykluczeniu posła Wojciecha Pichety z partii. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że decyzja świadczy o konsekwencji Platformy, gotowej pozbyć się ze swych szeregów wszystkich, zamieszanych w korupcję. Według relacji mediów Piecheta jest rozmówcą posłanki Sawickiej, pojawiającym się w nagraniach Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, który również był gościem Polskiego Radia, uznał, że usunięcie posła Pichety to przejaw paniki, jaka ogarnęła PO przed wyborami. W jego opinii, decyzja Platformy świadczy też o wadze zarzutów, jakie CBA sformułowało wobec posłanki Sawickiej. Jako przykład działań Platformy Obywatelskiej przy prywatyzacji służby zdrowia wiceszef resortu przytoczył sprawę szpitala w Gliwicach. Jego zdaniem najpierw zaproponowano tam pracownikom udziały, potem doprowadzono placówkę do upadłości, by w końcu przejąć jej majątek.

Poseł Grzegorek zwrócił uwagę, że przy przekształceniach własności szpitali możliwości korupcji z udziałem prywatnych przedsiębiorców są bardzo ograniczone. Uznał też za nieuzasadnione sugestie mediów, że głównym pomocnikiem w korupcyjnych przedsięwzięciach, proponowanych przez posłankę Sawicką, miałaby być przewodnicząca Sejmowej komisji zdrowia, Ewa Kopacz z Platformy Obywatelskiej.

Według gościa Polskiego Radia nagłośnienie sprawy Sawickiej służy wyciszeniu podnoszonych przez media podejrzeń o nieprawidłowości przy niedawnym przetargu Ministerstwa Zdrowia na śmigłowce dla Ratownictwa Medycznego.

Bolesław Piecha odrzucił te posądzenia.