Grzegorz Schetyna

Szef MSWiA Grzegorz Schetyna zapewnił, że plany PO w sprawie likwidacji abonamentu nie stanowią zagrożenia dla niezależności mediów publicznych.

2008-03-27, 08:59

Grzegorz Schetyna

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Szef MSWiA Grzegorz Schetyna zapewnił, że plany PO w sprawie likwidacji abonamentu nie stanowią zagrożenia dla niezależności mediów publicznych. Gość Salonu Politycznego Trójki, odnosząc się do dzisiejszego listu artystów w sprawie obrony mediów publicznych, powiedział, że Platforma chce wspierać media i kulturę.

Wicepremier zaznaczył, że planowane przez PO zniesienie abonamentu nie upolityczni mediów publicznych. Dodał, że misję publiczną można realizować z budżetu państwa. Schetyna w Programie Trzecim Polskiego Radia wyjaśnił, że media publiczna powinny być finansowane między innymi na zasadzie grantów przyznawanych przez pluralistyczną i niezależną od polityki Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podkreślił, że wbrew obawom krytyków, planowane przez PO zmiany nie są zamachem na media publiczne. Schetyna dodał, że każdy, kto tego próbował, przegrywał w polityce.

Platforma Obywatelska chce ograniczyć kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telwizji i zmienić zasady finansowania mediów publicznych, likwidując abonament radiowo-telewizyjny. Opozycja zwraca uwagę, że podporządkowuje to de facto publiczne media ministrowi skarbu. Dzisiejsze gazety opublikowały list otwarty artystów do premiera Donalda Tuska na temat rządowych zamierzeń wobec mediów publicznych. Sygnatariusze pisma mają nadzieję na obronienie idei finansowania mediów publicznych z abonamentu.

REKLAMA

Pod listem podpisały się: Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Związek Kompozytorów Polskich, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Stowarzyszenie Autorów ZAIKS, Związek Artystów Scen Polskich i Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych.

Szef MSWiA Grzegorz Schetyna uznał zatrzymanie Petera V. za ogromny sukces policji, Centralnego Biura Śledczego i prokuratury. Gość Radiowej Trójki podkreślił, że zatrzymanie bankiera, nazywanego kasjerem lewicy, jest zamknięciem pewnego etapu w polskiej historii.

Zdaniem wicepremiera zatrzymany był - jak to określił - "kluczem do wszystkiego, co było złe w historii polskiej lewicy". Schetyna podkreślił, ze tacy ludzie, jak Peter V. byli obecni w polskiej polityce w latach 80-tych i 90-tych i trzeba ujawnić ich koneksje.

Sprawna akcja zatrzymania pokazuje, zdaniem ministra, że CBŚ funkcjonuje cicho i spokojnie, ale bardzo skutecznie.

REKLAMA

Schetyna wyraził przekonanie, że śledztwo wykaże, dlaczego Aleksander Kwaśniewski ułaskawił Petera V., który został w latach 70-tych skazany w Polsce za brutalne morderstwo. Zdaniem szefa MSWiA decyzja ówczesnego prezydenta była niedopuszczalna.

Peter V., zatrzymany przez CBŚ, został aresztowany na trzy miesiące. Przedstawiono mu zarzuty pomocnictwa do przywłaszczenia znacznej ilości pieniędzy i prania brudnych pieniędzy. W obu przypadkach chodzi o wielomilionowe kwoty.

Szef MSWiA Grzegorz Schetyna uważa, że polski prezydent, tak samo jak premier, powinien wstrzymać się od udziału w otwarciu olimpiady w Pekinie. Gość radiowej Trójki podkreślił, że dla okupowanego przez Chiny Tybetu każdy gest solidarności jest ważny.

Wicepremier powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że nasi politycy powinni pokazać gest wsparcia dla okupowanego kraju, ze względu na polską historię i działalność opozycyjną, dla której tak ważne było wsparcie światowej wspólnoty. Szef MSWiA podkreślił jednak, że jest przeciwny bojkotowi olimpiady w Pekinie, gdyż sport powinien być niezależny od polityki.

REKLAMA

Grzegorz Schetyna, odnosząc się do swojego listu do komisarza ONZ w sprawie ostatnich wydarzeń w Kosowie, powiedział, że doszło tam do poważnych błędów proceduralnych. Wicepremier wyjaśnił, że według przepisów, zgodę na używanie broni i gumowych pocisków może w Kosowie wydać jedynie komisarz Narodów Zjednoczonych. Grzegorz Schetyna podkreślił, że to dowódca na miejscu powinien mieć prawo decydowania o użyciu broni. Dodał, że niedopuszczalne jest, by polscy policjanci nie mogli się bronić - jak podczas starć w Mitrovicy.

Odnosząc się do inicjatywy posła PO Andrzeja Czumy w sprawie liberalizacji dostępu do broni, gość Radiowej Trójki powiedział, że jest tej inicjatywie przeciwny. Zdaniem Grzegorza Schetyny, w Polsce z powodzeniem funkcjonuje model europejski, w którym powszechny dostęp do broni palnej nie jest potrzebny.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej