Politycy skazani. Kwiatkowski i Bury z wyrokami
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski oraz były poseł PSL Jan Bury zostali skazani przez Sąd Okręgowy w Warszawie za nadużycie władzy przy obsadzaniu stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli w 2013 roku. Kwiatkowski na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, Bury na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.
2025-11-25, 14:35
Krzysztof Kwiatkowski i Jan Bury skazani
Krzysztof Kwiatkowski usłyszał wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, Jan Bury 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Trzeci z oskarżonych Paweł A., który był wicedyrektorem delegatury NIK w Rzeszowie, został skazany na 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata. Jednocześnie sąd wymierzył grzywny - Kwiatkowskiemu i Buremu po 50 tys. zł, zaś Pawłowi A. - 30 tys. zł.
Zdaniem sądu Krzysztof Kwiatkowski, jako prezes NIK, miał działać na szkodę interesu publicznego. Jan Bury miał podżegać i nakłaniać Kwiatkowskiego do przekroczenia uprawnień. Paweł A. został skazany za przekazywanie informacji Janowi Buremu.
Sąd w uzasadnieniu wyroku: kary słuszne i sprawiedliwe
To nieprawomocny finał toczącego się od 2018 r. procesu dotyczącego zarzutów nadużycia władzy przy obsadzaniu stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli w 2013 r.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany przez prokuraturę w sierpniu 2017 r. Kwiatkowskiemu zarzucono cztery przestępstwa m.in. nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora delegatury w Rzeszowie i wicedyrektora departamentu środowiska Izby. Natomiast Bury został m.in. oskarżony o podżeganie do nadużycia władzy przy okazji konkursów na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Rzeszowie i jego zastępcy.
Sąd uniewinnił Kwiatkowskiego od jednego z czterech zarzutów, a Burego uniewinnił od jednego z trzech zarzutów. Obaj byli obecni we wtorek w sądzie - zgodzili się na podawanie nazwisk.
W sprawie oskarżony był też b. wicedyrektor rzeszowskiej delegatury NIK Paweł A. Jemu również sąd wymierzył karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.
- Sąd wymierzając kary zobligowany był do uwzględnienia, że swoim zachowaniem oskarżeni godzili w tak fundamentalne dobro prawne, jakim jest autorytet i prawidłowość funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli oraz w interes prywatny osób startujących w konkursach. Tak wymierzone kary, zdaniem sądu, są słuszne i sprawiedliwe - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Izabela Szumniak.
- Nawrocki czeka na Zełenskiego. "Mam nadzieję, że przyjmie moje zaproszenie"
- Tusk jasno o "polexcie": jest w interesie Rosji i zagraża niepodległości
- Sondaż. Polacy ocenili działania Waldemara Żurka. Chodzi o rozliczenia PiS
Źródła: Polskie Radio/PAP/jp/mg