Aleksandra Natalli-Świat
Aleksandra Natalli-Świat uważa, że utrzymanie niezależności w stosunkach z Rosją powinno być priorytetem nowego rządu.
2007-12-08, 08:01
Posłuchaj
Aleksandra Natalli-Świat uważa, że utrzymanie niezależności w stosunkach z Rosją powinno być priorytetem nowego rządu. Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości była gościem porannych "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Aleksandra Natalli-Świat podkreśliła, że relacje z Rosją powinny być równoważne i oparte na partnerskich stosunkach. Zdaniem gościa Polskiego Radia to rządowi Jarosława Kaczyńskiego udało się uzyskać od Moskwy uznanie naszego kraju jako pełnoprawnego członka Unii Europejskiej. Według Aleksandry Natalli - Świat sprawa embarga na eksport polskiego mięsa jest bardzo ważną kwestią, jednak nie może ono zostać zniesione kosztem naszej pozycji w Unii. Rosja powinna traktować Polskę jako niezależnego partnera działającego w strukturach Unii i NATO. Dlatego też- według posłanki - działania Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego, które zakładają ustepstwa wobec Rosji, mogą zagrozić statusowi kraju na forum europejskim.
Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PiS ocenia, że w szeregach Prawa i Sprawiedliwości istnieje wewnętrzna dyskusja, która jednak nie spowoduje dezintegracji w partii. Posłanka dodała, że dyskusja na temat zmian w ugrupowaniu powinna się toczyć wewnątrz partii a nie na łamach gazet.
Aleksandra Natalli - Świat podkreśliła, że jej ugrupowanie znalazło się w nowej sytuacji po przegranych wyborach i musi na nią odpowiednio zareagować. W związku z tym istnieje potrzeba przeanalizowania przyczyn porażki wyborczej, oraz wypracowania nowej strategii, która pozwoli odzyskać władze w następnych wyborach. Jak podkreśliła Natalli - Świat, odpowiedzią na te potrzeby miał być kongres partii, który jednak odbędzie się w cieniu konfliktu na linii Kaczyński a trzej byli wiceprezesi - Dorn, Zalewski i Ujazdowski.
REKLAMA
Wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PiS zaznaczyła, że działania byłych wiceprezesów doprowadziły do przeniesienia dyskusji z forum wewnątrzpartyjnego na płaszczyznę medialną. Doprowadziło to- jej zdaniem- do bardzo złej sytuacji, która zaszkodziła wizerunkowi ugrupowania i jakości dyskusji prowadzonej w samym PiS.
REKLAMA