Wojciech Olejniczak

Szef klubu parlamentarnego Lewicy Wojciech Olejniczak podkreślił, że SLD zachowało się całkowicie zgodnie z prawem w sprawie pieniędzy przekazanych partii przez Aleksandra Gudzowatego.

2009-03-25, 08:49

Wojciech Olejniczak

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Szef klubu parlamentarnego Lewicy Wojciech Olejniczak podkreślił, że SLD zachowało się całkowicie zgodnie z prawem w sprawie pieniędzy przekazanych partii przez Aleksandra Gudzowatego.

Wojciech Olejniczak przyznał wcześniej, że w 2001 roku SLD otrzymało na konto partii przelew w wysokości miliona złotych od biznesmena. Przewodniczący Klubu Lewicy zastrzegł jednak, że gdy okazało się, że udziałowcami Bartimpexu są także podmioty zagraniczne, pieniądze zostały zwrócone.

Gość Radiowej Trójki zastrzegł, że Sojusz zachował stu procentową przejrzystość operacji.

Wojciech Olejniczak dodał, że na kanwie tamtych wydarzeń powstało restrykcyjne prawo ograniczające finansowanie partii przez biznes. "To jest właśnie dobra strona finansowania partii z budżetu państwa"- mówił poseł Lewicy. Dodał, że konieczne są oszczędności, dlatego też Klub Lewicy złożył projekt ustawy, która pozwoli zaoszczędzić 50 % wydatków największych ugrupowań.

REKLAMA

Według Wojciecha Olejniczaka, dyskusje o dawnych wydarzeniach - jak sprawa Gudzowatego są bezcelowe. Jak podkreślił gość Radiowej Trójki, należy skupić się na bieżących problemach - jak chociażby zapowiedziach banków o renegocjowaniu kredytów hipotecznych.

Zdaniem szefa klubu parlamentarnego Lewicy Wojciecha Olejniczaka, spadek popularności PO w sondażach wiąże się z brakiem spójnego programu. Gość Salonu Politycznego Trójki podkreślił, że w Platformie istnieje wyraźny rozdźwięk, co do wielu kwestii - chociażby eutanazji, ustawy bioetycznej i in vitro.

Według szefa klubu Lewicy, wzrost poparcia dla jego ugrupowania wskazuje, że wyborcy cenią jasną postawę jego partii, co do bieżących spraw społecznych i politycznych.

Wojciech Olejniczak podkreślił, że PO chce - jak się wyraził - łączyć wodę z ogniem, wystawiając w wyborach do europarlamentu zarówno Mariana Krzaklewskiego jak i Danutę Huebner.

REKLAMA

W ocenie Olejniczaka, kandydatura Danuty Huebner do Parlamentu Europejskiego to poważy błąd premiera, który osłabi pozycję Polski na arenie europejskiej. Gość Radiowej Trójki uważa, że Huebner powinna pracować na rzecz Polski jako unijna komisarz w następnej kadencji, jak robią to komisarze innych krajów. Tymczasem - jak przypomniał Olejniczak - premier wystawił ją w wyborach z listy PO.

Według najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej", poparcie dla PO spadło w ostatnich tygodniach o 10 punktów procentowych. Na partię Donalda Tuska chce głosować 48 procent wyborców.

Znacząco wzrosły natomiast notowania SLD. Na partię Grzegorza Napieralskiego chce głosować 10 procent respondentów. W poprzednim notowaniu Sojusz miał 5 procent zwolenników.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej