Zbigniew Chlebowski

Zbigniew Chlebowski powiedział, że nie przewiduje rozmów o Traktacie Lizbońskim z Prawem i Sprawiedliwością.

2008-03-17, 07:34

Zbigniew Chlebowski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Zbigniew Chlebowski powiedział, że nie przewiduje rozmów o Traktacie Lizbońskim z Prawem i Sprawiedliwością. Przewodniczący klubu poselskiego Platformy Obywatelskiej powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jego partia nie zgadza się na zmiany w ustawie o ratyfikacji Traktatu.

Chlebowski przypomniał, że jego partia zaproponowała przyjęcie uchwały Sejmu, uwzględniającej postulaty PiS. Dodał, że do ustawy ratyfikacyjnej nie można wprowadzać punktów rozszerzających jej treść. Poseł powiedział, że posłowie PiS będą musieli zdecydować, czy są za, czy przeciw ratyfikacji.

Polityk Platformy dodał, że jeśli w Sejmie nie będzie większości do ratyfikacji Traktatu, to parlament może bardzo szybko uchwalić ustawę o jego ratyfikacji drogą referendum. Nie wykluczył, że w tej sytuacji mogłoby dojść do przedterminowych wyborów, choć przyznał, że byłoby to ostatecznością.

Zbigniew Chlebowski powiedział, że nie rozumie żądań Prawa i Sprawiedliwości, które chce zabezpieczenia zapisów Traktatu Lizbońskiego. Dodał, że umowa ta jest korzystna dla Polski, między innymi ze względu na przepisy dotyczące solidarności energetycznej.

REKLAMA

Zbigniew Chlebowski uznał za niezrozumiałe zamieszanie wokół weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

Przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej powiedział, że trzeba o to pytać przewodniczącego komisji weryfikacyjnej Jana Olszewskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który powołał go na tę funkcję.

Jako przykład zamieszania Chlebowski podał sprawę wycieków informacji z komisji i potajemnego przewożenia jej akt. Zwrócił też uwagę, że termin weryfikacji kończy się w czerwcu, a kilkuset funkcjonariuszy WSI jeszcze jej nie przeszło. Chlebowski przypomniał, że sąd uznał racje osób niesłusznie oskarżonych o współpracę z WSI. Wyraził przy tym nadzieję, że minister obrony będzie konsekwentny i pozwie byłego szefa komisji weryfikacyjnej, Antoniego Macierewicza, o zwrot sum, które skarb państwa będzie musiał wypłacić pomówionym na mocy wyroków sądu.

Zbigniew Chlebowski powiedział, że Olimpiada w Pekinie może być okazją do wyrażenia solidarności z mieszkańcami Tybetu.

REKLAMA

Przewodniczący klubu poselskiego Platformy Obywatelskiej odniósł się sceptycznie do idei bojkotu igrzysk. Powiedział, że olimpiada może być dla sportowców okazją do gestów i zachowań, które zwrócą uwagę światowej opinii na sytuację w Tybecie. Chlebowski przypomniał tu o "geście Kozakiewicza" podczas olimpiady w Moskwie w 1980 roku.

Zbigniew Chlebowski powiedział, że organizacje międzynarodowe muszą wszcząć śledztwo w sprawie ostatnich wydarzeń w Tybecie i wyciągnąć konsekwencje. Dodał, że Polska powinna okazywać i okazuje solidarność z Tybetańczykami.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej