Wiesław Leśniakiewicz
Szef Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz poinformował, że powoli poprawia się sytuacja w południowej Polsce, dotkniętej przez powodzie. Rośnie bowiem temperatura i świeci słońce.
2009-06-29, 09:01
Posłuchaj
Szef Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz poinformował, że powoli poprawia się sytuacja w południowej Polsce, dotkniętej przez powodzie. Rośnie bowiem temperatura i świeci słońce. Wiesław Leśniakiewicz zaapelował jednak do mieszkańców Polski południowej o ostrożność. Jak wyjaśnił, synoptycy nie zawsze mogą precyzyjnie określić, gdzie dojdzie do gwałtownych opadów.
Wiesław Leśniakiewicz powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że najwięcej pracy mają strażacy w Małopolsce, w powiecie Dąbrowa Tarnowska. W miejscowości Radwan zniszczona została pompownia. Na miejscu jest ponad 250 strażaków.
Gość "Sygnałów Dnia" pochwalił funkcjonariuszy, którzy biorą udział w usuwaniu skutków powodzi na południu Polski. Jak dodał, dzięki bliskiej współpracy straży pożarnej z policją i wojskiem, udaje się sprawnie przeprowadzać akcje ratownicze i naprawiać wały przeciwpowodziowe. Szef Państwowej Straży Pożarnej dodał, że prowadzone są także skoordynowane działania z Czechami i Słowacją.
Leśniakiewicz zaznaczył, że w tym roku szef MSWiA przeznaczył 12 milionów złotych na zakup sprzętu przeciwpowodziowego dla straży pożarnej. Straż współpracuje też z Funduszem Ochrony Środowiska. Jak wyjaśnił, wsparcie tych instytucji pomogło lepiej zmierzyć się z powodziami.
REKLAMA
Na Podkarpaciu pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje jeszcze w powiatach: ropczycko-sędziszowskim, strzyżowskim, tarnobrzeskim, mieleckim, dębickim i krośnieńskim w gminach Wojaszówka, Chorkówka i Miejsce Piastowe.
W Małopolsce, po raz pierwszy od tygodnia, nie było ulewnych opadów deszczu i burz.
REKLAMA