Politycy o Bolesławie Piesze i o wizycie S. Ławrowa

Goście Salonu Politycznego Trójki nie są zgodni co do przyszłości szefa sejmowej komisji zdrowia Bolesława Piechy z PiS.

2008-09-13, 12:07

Politycy o Bolesławie Piesze i o wizycie S. Ławrowa

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Goście Salonu Politycznego Trójki nie są zgodni co do przyszłości szefa sejmowej komisji zdrowia Bolesława Piechy z PiS.

W wydziale zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Krakowie toczy się śledztwo w sprawie domniemanej korupcji byłego wiceministra zdrowia przy wpisywaniu środka farmakologicznego na listę leków refundowanych. Jak podały media, sprawa ma dotyczyć załatwienia mieszkania synowi Piechy przez biznesmenów lobbujących za wpisaniem specyfiku na listę.

Zdaniem posła PO Jarosława Gowina, Bolesław Piecha powinien zawiesić kierowanie sejmową komisją zdrowia do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Polityk Platformy Obywatelskiej wierzy, że sprawa zostanie dokładnie zbadana przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński uważa z kolei, Bolesław Piecha powinien pozostać na stanowisku szefa sejmowej komisji zdrowia. Jego zdaniem nie ma podstaw. by nie nie wierzyć w tej sprawie byłemu wiceministrowi zdrowia.

REKLAMA

Polityk ma zaufanie dla funkcjonariuszy CBA, którzy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Jak podkreślił, jeśli oskarżenia miałyby się potwierdzić w skutek prowadzonego postępowania, to żaden Prawa i Sprawiedliwości nie mógłby liczyć na - jak się wyraził - parasol ochrony . Jednak jego zdaniem zarzuty postawione byłemu wiceministrowi zdrowia są absurdalne.

Odmiennego zdania jest Wojciech Olejniczak. Według szefa Klubu Lewicy Bolesław Piecha powinien zawiesić swoje przewodnictwo w komisji zdrowia do czasu wyjaśnienia sprawy. Olejniczak uważa, że zachowanie byłego wiceministra byłoby nietyczne, gdyby podczas kierowania pracami komisji wciąż ciążyły nad nim zarzuty. Zdaniem polityka Lewicy, gdyby podobna sytuacja miała miejsce za rządów Prawa i Sprawiedliwości oskarżony polityk nie przebywałby na wolności.

Bolesław Piecha odpiera zarzuty i zapewnia, że jego syn wynajmuje mieszkanie studenckie na zasadach komercyjnych i ma na to potwierdzenie przelewów bankowych. Zdaniem byłego wiceministra zdrowia "te nieprawdziwe oskarżenia są próbą zdyskredytowania PiS oraz jego pracy jako wiceministra zdrowia".

Goście Salonu Politycznego Trójki komentowali skuteczność naszej dyplomacji w kontaktach z Rosją, a także Białorusią i Ukrainą. Głównym tematem rozmowy była jednak wizyta w naszym kraju szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.

REKLAMA

Zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski podkreślił, że był to pierwszy wyjazd szefa rosyjskiej dyplomacji do kraju Unii Europejskiej po konflikcie gruzińsko-rosyjskim. W jego opinii nie jest przypadkiem, że Ławrow wybrał właśnie Polskę. Gość Salonu Politycznego Trójki uważa, że w czasie rozmów Ławrow powinien był usłyszeć bardziej stanowcze stanowisko w sprawie sporu Rosji z Gruzją oraz instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce.

Zdaniem Waszczykowskiego Polsce nie udało się pokazać, że to do nas należy inicjatywa w prowadzeniu polityki wschodniej Unii Europejskiej. Wiceszef BBN jest zdania, że wizyta szefa rosyjskiej dyplomacji nie odbiła się szerokim echem w Europie, co można uznać zwycięstwo Rosji.

Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej podkreślił z kolei, że trzeba rozróżnić formę uprawiania polskiej polityki wschodniej od treści. Jego zdaniem istnieje nieustanne napięcie między Polską a "neoimperialną Rosją" i rozmowy z Rosją to za mało. Interes narodowy Polski wymaga bowiem przyłączenia do struktur euroatlantyckich naszych wschodnich sąsiadów - Ukrainy i Białorusi.

Wojciech Olejniczak jest zadowolony z przebiegu wizyty Ławrowa w Polsce. Szef Klubu Lewicy podkreślił, że nawiązywanie kontaktów z Rosją jest bardzo istotne. Zaznaczył jednak, że przyczyną pogorszenia relacji z Moskwą jest plan instalacji w Polsce tarczy antyrakietowej. W jego opinii Polska znacząco na tym ucierpi.

REKLAMA

Wojciech Olejniczak dodał, że Polska powinna wspierać swoich sąsiadów. Zaznaczył, że celem naszej dyplomacji powinno być doprowadzenie do sytuacji, kiedy sami Białorusini i Ukraińcy zadeklarują chęć przystąpienia do NATO i Unii Europesjkiej.

Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że to dzięki zaangażowaniu Lecha Kaczyńskiego w konflikt gruzińsko-rosyjski Polska mówi jednym głosem. W jego opini, rząd powinien być bardzo ostrożny w kontaktach z rosyjskimi władzami. Zdaniem Brudzińskiego wizyta Ławrowa w Warszawie miała na celu uśpienie polskiej czujności.

Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że Polska wcale nie miała zbyt miękkiego stanowiska względem Ławrowa. Wicemarszałek Sejmu przekonywał, że relacje ze wschodnimi sąsiadami są bardzo dobre, o czym świadczy nie tylko wizyta Ławrowa, ale także planowany na poniedziałek przyjazd rosyjskiego wicepremiera-ministra rolnictwa Aleksieja Gordiejewa..

Goście Salonu Politycznego Trójki zaapelowali o jedność w rozmowach z Rosją oraz dążenie do wspólnego celu - zapewnienia podmiotowości Polski na arenie międzynarodowej.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej