Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski uważa, że ustawa medialna może uzależnić Polskie Radio i Telewizję Polską od rządzących. Ustawę przyjął wczoraj Sejm większością 257 głosów przeciw 162.

Gość "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu powiedział, że największe zastrzeżenia budzi zmiana sposóbu finansowania nadawcow publicznych. Ustawa przewiduje między innymi likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego. Publiczne radio i telewizja mają być finansowane z budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.            

Zdaniem Kwaśniewskiego, taki sposób finansowania może uzależnić budżet nadawców publicznych od polityki. Zauważył jednak, że dotychczasowy sposób finansowania nie sprawdził się, a dochody z abonamentu nie przynoszą mediom publicznym znaczących dochodów.           

Były prezydent zaznaczył, że sytuacja w mediach publicznych jest poważna i koniecznie trzeba podjąć działania, które ją zmienią.

REKLAMA

Aleksander Kwaśniewski uważa, że na razie nie ma w Polsce powodów do paniki w związku z kryzysem finansowym.     

Gość "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu powiedział, że kryzys w naszym kraju nie jest tak poważny, jak w niektórych krajach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Zmagają się one z rosnącym bezrobociem, malejącą konsumpcją oraz upadkiem banków.      

Były prezydent przypuszcza jednak, że Polski nie ominą niektóre skutki światowego kryzysu. "Recesja w Europie Zachodniej musi oznaczać kłopoty dla polskiego eksportu." - zauważył Kwaśniewski.    

Sejmowe orędzie o gospodarce i stanie budżetu państwa wygłosi dziś prezydent. Potem informację o sytuacji finansów państwa chce przedstawić rząd.

REKLAMA