Zbigniew Chlebowski
Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski uważa, że zarząd Platformy Obywatelskiej udzielił posłowi Palikotowi, najsurowszej możliwej kary za wypowiedź o minister Gęsickiej.
2009-01-14, 07:54
Posłuchaj
Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski uważa, że zarząd Platformy Obywatelskiej udzielił posłowi Palikotowi, najsurowszej możliwej kary za wypowiedź o minister Gęsickiej. Gość "Sygnałów Dnia" dodał, że w jego ugrupowaniu nie ma akceptacji dla brutalnego języka.
Zarząd PO udzielił nagany Januszowi Palikotowi za wypowiedzi o byłej minister rozwoju regionalnego Grażynie Gęsickiej. Rekomendował także odwołanie go ze stanowiska szefa komisji "Przyjazne Państwo".
Zbigniew Chlebowski ma nadzieję, że po tej naganie, Palikot skończy ze stylem uprawiania polityki, który jest nie do zaakceptowania. Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył jednak, że mimo ekcentrycznych zachowań, poseł Palikot jest bardzo skuteczny w sejmowej Komisji Przyjazne Państwo i potrzebny Platformie Obywatelskiej. "Jest on jednym z tych polityków, kórzy często mają odwagę, otwarcie i bez żadnych skrupułów mówić prawdę"- mówił Chlebowski w Radiowej Jedynce.
Szef klubu parlamentarnego PO zastrzegł, że kara dla Janusza Palikota nie jest jedynie konsekwencją jego wypowiedzi o minister Gęsickiej, ale także innych wydarzeń z udziałem posła.
REKLAMA
Według Chlebowskiego, posłanka Gęsicka, zarzucając rządowi Donalda Tuska słabe wykorzystanie unijnych funduszy, dopuściła się kłamstwa. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia dodał, że była minister rozwoju regionalnego ma na swoim koncie wiele zaniechań. Poseł Chlebowski podkreślił, że minister Gęsicka w 2007 roku nie podpisała ani jednej umowy na realizację projektów z Unii Europejskiej.
Odnosząc się do zarzutów Gęsickiej o słabe wykorzystanie unijnych funduszy, poseł Palikot powiedział: "Przykro mi, że prostytucja w polityce sięga nawet pani minister Gęsickiej. Nie myślałem nigdy, że ona się tak prostytuuje".
Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski uważa, że nowy projekt ustawy medialnej może trafić do laski marszałkowskiej już za kilka tygodni.
Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że jego ugrupowanie intensywnie pracuje nad uzyskaniem większości parlamentarnej, potrzebnej do jej przegłosowania. Polityk PO wyjaśnił, że rozmowy w tej sprawie prowadzone są nie tylko z PSL, ale także z Klubem Lewicy.
REKLAMA
Według Chlebowskiego, istnieje kilka istotnych punktów, w których koalicja zgadza się z lewicą. Jak wyjaśnił, chodzi przede wszystkim o licencję programową, misję publiczną oraz fundusz, z którego będą finansowane programy misyjne. "Nowa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i likwidacja abonamentu - wydaje się, że są to rzeczy, które zbliżają nas z lewicą do ostatecznego kształtu ustawy".- mówił Zbigniew Chlebowski.
Według założeń nowej ustawy, środki na działalność mediów publicznych mają pochodzić z VAT.
REKLAMA