Komorowski musi udowodnić swoją niezależność
Bronisław Komorowski musi przed II turą wyborów prezydenckich udowodnić, iż jest autonomicznym i niezależnym kandydatem - uważa Artur Balazs, który był gościem Salonu Politycznego Trójki.
2010-06-24, 09:43
Posłuchaj
Polityk centroprawicy jest zdania, że nadaktywność premiera Donalda Tuska w kampanii Komorowskiego nie pomaga pretendentowi Platformy. Może stworzyć wrażenie podjęcia zobowiązań przez marszałka Sejmu i sugerować jego zależność od Tuska w przyszłości.
Artur Balazs, który był gościem Trójki mówił, że prezydent w Polsce nie może być osobą "na niby", osobą "malowaną", a musi być niezależny. Dlatego też, jak przekonywał, jeśli stworzy się wrażenie, że Tusk ma istotny wpływ na prezydenta, to może Komorowskiemu tylko zaszkodzić.
W opinii Artura Balazsa, trudne zadanie stoi przed Jarosławem Kaczyńskim. Polityk uważa, że jeśli Jarosław Kaczyński chce pozyskać dodatkowy elektorat musi udowodnić, że zmiana, która się w nim dokonała jest zmianą autentyczną i trwałą.
Były prezes Konserwatywno-Ludowego mówił, że Jarosław Kaczyński jest politykiem największego formatu i jako taki ma ograniczenia. Dodawał, że opinia publiczna doceniła zmiany w jego zachowaniu wywołane straszną traumą i trochę polityczną grą. Zdaniem Artura Balazsa akceptacja dla zmiany spowoduje, że zmieni się w Polsce język polityki i styl jej uprawiania.
Artur Balazs do grudnia 2009 był prezesem Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Partia ta poparła oficjalnie przed I turą wyborów Bronisława Komorowskiego. Sam Artur Balazs mówi, że jeszcze nie zdecydował, na kogo odda swój głos w II turze.
sm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Trójka
REKLAMA