Zbrodnia katyńska: 13 kwietnia Niemcy poinformowali o grobach

13 kwietnia obchdozimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, ustanowiony przez Sejm w 2007 roku. Były przewodniczący Federacji Rodzin Katyńskich, Włodzimierz Dusiewicz, przypomniał w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że to 13 kwietnia 1943 roku Niemcy podali informację o odkryciu grobów katyńskich.

Tego też dnia w 1990 roku Michaił Gorbaczow przekazał Polakom listy z nazwiskami pomordowanych. Włodzimierz Dusiewicz przypomniał też, że pierwsza informacja o rozstrzelaniu przez Rosjan polskich oficerów trafiła do kraju już w czerwcu 1940 roku.

Przyniósł ją młody mieszkaniec Grodna Zbigniew Koźliński, a kurier państwa podziemnego przekazał ją do Londynu. Dusiewicz mówi, że premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill zabronił ujawnienia tej informacji Polakom i polecić utajnić ją na sto lat,a potwierdzić tę informację miał prezydent Ryszard Kaczorowski.

Dusiewicz podkreślił, że ciągle nie wiadomo, co stało się z siedmioma i pół tysiącami polskich oficerów. W Bykowni koło Kijowa, gdzie trwają prace archeologiczne, spoczywa 3 i pół tysiąca Polaków. Ciągle natomiast nieznane są okoliczności mordów na Polakach na terenie Białorusi.

REKLAMA

Włodzimierz Dusiewicz dodał, że w rosyjskich i białoruskich archiwach ciągle są nieznane dokumenty na temat sowieckich zbrodni.

Na pytanie, czy wierzy w rehabilitację ofiar zbrodni katyńskiej przez Rosję, Dusiewicz odpowiedział, że kiedyś to nastąpi. Dodał, że zna uczciwych i odważnych Rosjan, którzy są świadomi prawdy o sowieckich zbrodniach, ale są to jednostki.

Gość "Sygnałów Dnia" przypomniał, że pierwsza Rodzina Katyńska powstała jeszcze w czasach PRL-u w Koninie. Federacja Rodzin Katyńskich została zarejestrowana w roku 1992. Jej celem jest uczczenie pamięci pomordowanych i dotarcie do prawdy o zbrodni.

Włodzimierz Dusiewicz podkreślił, że Federacja uważa zbrodnię katyńską za zbrodnię ludobójstwa. Jej celem było bowiem wymordowanie inteligencji, co oznaczało pozbawienie państwa polskiego jego elit. Sami Rosjanie mówili podczas procesu norymberskiego o ludobójstwie w Katyniu, ale przypisali je Niemcom.

REKLAMA

IAR, agkm