"FAZ": Rosja gra na obawach Europejczyków
Niemieckie media szeroko komentują ogłoszoną wczoraj rezygnację Rosji z rozmieszczenia rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim.
2009-01-29, 09:39
Niemieckie media szeroko komentują ogłoszoną wczoraj rezygnację Rosji z rozmieszczenia rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim. Większość komentatorów widzi w tej decyzji gest pod adresem nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy.
Frankfurter Allgemeine Zeitung pisze, że groźba, ogłoszona w dniu, kiedy Obama wygrał wybory, okazała się pusta. „Najnowszej decyzji nie należy jednak traktować jako wyciągnięcie ręki, ale jako element propagandowej gry na obawach Europejczyków” - czytamy we frankfurckim dzienniku.
Duża część komentatorów uznaje rosyjską groźbę za bluff, twierdząc, tak jak Die Welt, że Kreml ani nie ma pieniędzy, ani możliwości technicznych, aby obecnie umieścić rakiety w obwodzie kaliningradzkim.
Süddeutsche Zeitung podkreśla natomiast polityczne znaczenie rosyjskiego gestu. Przypomina również, że prezydent Obama unika jednoznacznej deklaracji w sprawie budowy tarczy antyrakietowej. „Po obu stronach zaczyna przeważać pogląd, że są ważniejsze rzeczy niż kontynuowanie agresywnej retoryki z przeszłości i realizacja drogich i wątpliwych strategicznie projektów” - napisała gazeta z Monachium.
REKLAMA
REKLAMA