Brytyjska prasa szeroko komentuje zatrzymanie Damiana Greena
Brytyjska prasa szeroko komentuje zatrzymanie Damiana Greena, czołowego polityka brytyjskiej opozycji, który jest podejrzany o przekazywanie mediom poufnych dokumentów państwowych.
2008-11-28, 09:46
Brytyjska prasa szeroko komentuje zatrzymanie Damiana Greena, czołowego polityka brytyjskiej opozycji, który jest podejrzany o przekazywanie mediom poufnych dokumentów państwowych. Minister do spraw imigracji w gabinecie cieni był przez ponad dziewięć godzin przesłuchiwany, a w jego domu i biurach poselskich przeprowadzono rewizję. Został zwolniony za kaucją bez postawienia mu zarzutów.
Dziennik "Daily Mail" nazywa działania policji "stalinowskimi”. Przypuszcza, że premier Gordon Brown oraz minister spraw wewnętrznych Jaqui Smith musieli przyzwolić na zatrzymanie polityka opozycji. Zdaniem gazety takie działania mogą przypominać państwo policyjne.
Z kolei "Independent" pisze, że Green po opuszczeniu aresztu zapowiedział, że będzie nadal ujawniać informacje, które rząd chce ukryć. Polityk podkreślił, że to jego obowiązek.
"The Times" uważa, że zatrzymanie polityka było ostrzeżeniem adresowanym do cichych informatorów prasy w szeregach administracji rządowej.
REKLAMA
REKLAMA