Berlin

Kanclerz Angela Merkel zbiera w niemieckiej prasie pochwały za to, że podczas wizyty w Chinach otwarcie poruszyła kwestie traktowania praw człowieka i wolności mediów w tym kraju.

2007-08-29, 10:33

Berlin

Kanclerz Angela Merkel zbiera w niemieckiej prasie pochwały za to, że podczas wizyty w Chinach otwarcie poruszyła kwestie traktowania praw człowieka i wolności mediów w tym kraju. Szefowa niemieckiego rządu rozmawiała na ten temat z chińskim prezydentem i premierem, a także z dziennikarzami, którym władze uniemożliwiają prace z powodów politycznych.

Dzienniki cytują Angelę Merkel, która powiedziała, że z niemieckiego punktu widzenia prawa człowieka mają zasadnicze znaczenie. Dodała, że podczas przyszłorocznej olimpiady w Pekinie świat będzie patrzył na Chiny ze szczególną uwagą.

„Merkel obiecała „nie owijać w bawełnę” i dokładnie to zrobiła” - uważa „Süddeutsche Zeitung”. „Der Tagesspiegel” nazywa strategię szefowej niemieckiego rządu „dyplomacją stanowczych słów”. „Chociaż dla władz w Pekinie pani kanclerz może być niewygodnym gościem, potrafiła zyskać szacunek” - czytamy w komentarzu. „Die Welt” podkreśla zaś, że Angela Merkel jest pierwszym kanclerzem, który spotkał się z chińskimi opozycyjnymi dziennikarzami.

Dziś szefowa niemieckiego rządu zakończyła wizytę w Chinach i udała się do Japonii.

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej