"Svenska Dagbladet": Rosja czeka na decyzje Finlandii i Szwecji ws. Gazociągu Płn.

Aby inwestycja mogła się rozpocząć, obydwa kraje skandynawskie muszą wyrazić zgodę na ułożenie rurociągu poprzez swoje morskie strefy ekonomiczne.

2009-06-12, 09:54

"Svenska Dagbladet": Rosja czeka na decyzje Finlandii i Szwecji ws. Gazociągu Płn.

Rosja niecierpliwi się czekając na decyzje Finlandii i Szwecji w sprawie budowy Gazociągu Bałtyckiego łączącego Rosję z Niemcami. O sprawie pisze sztokholmski dziennik Svenska Dagbladet. 

Aby inwestycja mogła się rozpocząć, obydwa kraje skandynawskie muszą wyrazić zgodę na ułożenie rurociągu poprzez swoje morskie strefy ekonomiczne. W Szwecji i w Finlandii panuje jednak silny, proekologiczny sprzeciw wobec tej inwestycji. Według dziennika, niecierpliwość Rosji przejawiła się w przypominającym "sowieckie czasy" zachowaniu premiera Putina podczas jego niedawnej wizyty w Finlandii. Wiceszef Gazpromu  Aleksander Miedwiediew odwołał natomiast zapowiadaną na wczoraj wizytę w Sztokholmie. 

Sztokholmski dziennik przypomina, że to sama Rosja "upolityczniła" kwestię budowy Gazociągu po tym, jak były rosyjski minister obrony Siergiej Iwanow zapowiedział, że rosyjska flota wojenna będzie strzegła jego bezpieczeństwa. Dziennik wyjaśnia, że międzynarodowe konwencje pozwalają państwom na układanie kabli i rurociągów poprzez strefy ekonomiczne innych krajów. Dlatego, że Szwecja i Finlandia nie mogą po prostu wyrazić sprzeciwu. Dlatego, jak przyznaje Svenska Dagbladet, Sztokholm i Helsinki zasłaniają się względami ekologicznymi, za którymi kryją się obawy o polityczne konsekwencje jakie ten strategicznie ważny gazociąg przyniesie państwom nadmorskim. 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej