"Kommiersant": Większość Rosjan popiera działania rosyjskich władz w Gruzji
Wszystkie rosyjskie media informują o zakończeniu wojny w Gruzji. Gazety analizują sytuację i zastanawiają się jak będzie się rozwijać sytuacja wokół Osetii Południowej.
2008-08-13, 08:08
Wszystkie rosyjskie media informują o zakończeniu wojny w Gruzji. Gazety analizują sytuację i zastanawiają się jak będzie się rozwijać sytuacja wokół Osetii Południowej.
Gazeta „Kommiersant” zwraca uwagę, że większość Rosjan popiera działania rosyjskich władz w Gruzji. Z sondażu wynika, iż 71 procent Rosjan sympatyzuje z Osetią Południową , a 81 procent jest zdania, że Rosja powinna jej różnorodnie pomagać. Tylko co drugi Rosjanin akceptuje wysłanie wojsk w strefę konfliktu .
„Niezawisimaja Gazeta” zwraca uwagę, że większość proradzieckich republik - w tym najbliżsi sojusznicy Moskwy, Kazachstan i Białoruś - nie wsparła rosyjskiej operacji wojskowej w Gruzji.
Rządowa „Rossijskaja Gazeta” informuje, że gdy strona internetowa prezydenta Gruzji została zablokowana jako pierwszy z pomocą pospieszył mu prezydent Polski. Lech Kaczyński użyczył Micheilowi Saakaszwilemu miejsca na swojej stronie.
Gazeta „Izwiestia” zwróciła uwagę, że prezydenci państw bałtyckich oraz Polski i Litwy byli w Tbilisi aby „wyrazić solidarność z gruzińskim narodem”. Dziennik pisze, że prezydent Saakaszwili rozpoczynając wojnę w Osetii Południowej przegrał jako polityk. Komentator gazety twierdzi, że Amerykanie rozpoczęłi poszukiwania polityka który mógłby zastąpić Saakaszwiliego na stanowisku prezydenta Gruzji. Według gazety taką osobą mógłby być 34 ambasador Gruzji przy ONZ, Irakli Ałasania.
REKLAMA
REKLAMA