"Kommersant": Kijów wyraził gotowość obniżyć opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy
Kijów będzie zmuszony do ustępstw na rzecz Rosji w zamian za zgodę Moskwy na ograniczenie zakupów gazu przez ten kraj. O porozumieniu w tej sprawie poinformowali wczoraj w Sopocie Julia Tymoszenko i Władimir Putin.
2009-09-02, 08:48
Kijów będzie zmuszony do ustępstw na rzecz Rosji w zamian za zgodę Moskwy na ograniczenie zakupów gazu przez ten kraj. O porozumieniu w tej sprawie poinformowali wczoraj w Sopocie Julia Tymoszenko i Władimir Putin.
Dziennik "Kommersant-Ukraina” pisze, że ogłoszone wczoraj porozumienie zostało osiągnięte 19 sierpnia w czasie rozmowy telefonicznej obydwu premierów. Ustalono wtedy, że Kijów będzie płacił jedynie za zużyty gaz, a nie za ilość zapisaną w kontraktach. Nie ujawniano tego jednak do 1 września. Julia Tymoszenko i Władimir Putin oświadczyli wczoraj, że rozwiązali wszystkie "problemy gazowe" między dwoma krajami. Ukraińska premier nie ujawniła jednak w zamian za co Rosja zdecydowała się na ustępstwa. Zdaniem "Kommersanta", Kijów wyraził gotowość obniżyć opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy. Władze mogą zdecydować się także na wybór firmy z Rosji, która zbuduje fabrykę paliwa jądrowego na Ukrainie. Dziennik twierdzi, że Julia Tymoszenko zgodziła się także wesprzeć inne spółki z Rosji, które chcą inwestować w tym kraju.
Ukraińskie gazety komentują także skrócenie wizyty ukraińskiej premier w Polsce z powodu wyjazdu do Libii. "Na tle ukraińsko-polskiej przyjaźni taki flirt z Libijczykiem wydaje się oburzający. Ale Muammar Kadafi to ropa, wielkie kontrakty i wschodnie słodycze..." - pisze "Ukraina Mołoda".
REKLAMA