"South China Morning Post" o 60. rocznicy powstania ChRL

Liczba „60” w chińskiej tradycji ma wielkie znaczenie, co może tłumaczyć rozmach, z jakim przygotowano dzisiejsze uroczystości z okazji 60. rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej - pisze hongkoński dziennik South China Morning Post.  

W chińskim kalendarzu funkcjonuje bowiem cykl 60-letni nazywany „jiazi”, składający się z 12 ziemskich gałęzi (znaków zodiaku) oraz 10 niebiańskich pni, przyporządkowanych 5 żywiołom.  Liczba 60 oznacza zakończenie jednego cyklu obydwu elementów oraz początek nowego. Mimo że powstanie tego systemu datowane jest na IX wiek przed Chrystusem, to w Chinach wciąż wykorzystywany on jest przez mistrzów feng-shui oraz wróżbitów, np. przy kojarzeniu par. W historii Chin uwagę przykuwają daty graniczne 60-letnich cykli. Rok śmierci cesarza Qianlonga - 1799 oznaczał początek upadku dynastii Qing. W 1869 roku w Chinach trwała II wojna opiumowa. Rok 1919 przyniósł Chinom tzw. Ruch 4 maja, który zasiał ziarno zachodnich idei w Państwie Środka. 60 lat później Chiny po długim okresie izolacji otworzyły się na świat. Gazeta zauważa, że nie trzeba wróżbity, aby stwierdzić, że najbliższe trzy dekady, które pozostały do zakończenia kolejnego cyklu kalendarzowego, będą decydujące dla sukcesu Chin w świecie.