Rosyjska prasa komentuje monachijskie rozmowy D. Miedwiediewa z A. Merkel

Rosyjska prasa komentuje monachijskie rozmowy prezydenta Dimitrija Miedwiediewa z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Oprócz wspólnych ustaleń i porozumień, gazety szeroko przytaczają kulisy konsultacji między szefami obu państw.

"Rosyjski gaz dotarł do bawarskiej kuchni" - pisze dziennik "Kommiersant". Według niego Miedwiediew i Merkel rozmawiali jak starzy znajomi. Kanclerz Niemiec po rosyjsku opowiedziała prezydentowi Miedwiediewowi historię zamku w Monachium zbudowanego w 1598 roku. Prezydent Rosji chętnie mówił zaś o swoim upodobaniu do kuchni bawarskiej.

"Rossijskaja Gazeta" podkreśla, że oboje politycy mówią "jednym językiem". "Zaraz po przyjeździe było widać, że Dmitrij Miedwiediew spodziewa się dobrych rozmów - tym bardziej, że Angela Merkel również była w świetnym  nastroju" - pisze "Rossijskaja Gazeta".

"Komsomolskaja Prawda" nie może natomiast nachwalić się przepychu i rozmachu, z jakim został przywitany prezydent Rosji. Dmitrij Miedwiediew został przyjęty z wszelkimi honorami, a "Frau Merkel" - jak pisze gazeta - niczym najlepsza gospodyni osobiście sprawdzała, czy wszystko jest przygotowane do przyjęcia znakomitego gościa.

REKLAMA