Agencja Finansowych Nowosti: Rada Europy jest zaniepokojona sytuacją mediów w Białorusi
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy jest zaniepokojone sytuacją mediów na Białorusi. Według Agencji Finansowych Nowosti, to reakcja Europy na marcowe represje wobec niezależnych dziennikarzy.
2008-04-18, 10:49
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy jest zaniepokojone sytuacją mediów na Białorusi. Według Agencji Finansowych Nowosti, to reakcja Europy na marcowe represje wobec niezależnych dziennikarzy.
W związku z zaistniałą sytuacją do Mińska wybiera się jeden z włoskich deputowanych, który jest jednoczesnie autorem apelu o przestrzeganie praw człowieka na Białorusi. Andrea Rigoni kilka dni temu wzywał władze w Mińsku do wprowadzenia memorandum na karę śmierci i zaprzestania łamania praw człowieka.
Przewodniczący białoruskiej Izby Reprezentantów Wadim Popow przyznał, że władze w Mińsku wyraziły zgodę na wizytę Rigoniego. Popow nie wyklucza, że do wizyty przedstawiciela Rady Europy w Mińsku mogłoby dojść już w czerwcu.
Europejscy politycy są zaniepokojeni marcowymi zatrzymaniami niezależnych dziennikarzy i rewizjami w ich domach. Dziennikarze wciąż skarżą się na utrudnienia w wykonywaniu zawodu, a niezależna prasa uznawana jest za nielegalną. Za posiadanie którejś z opozycyjnych gazet można stanąć przed sądem administracyjnym. Na czarnej liście władz są również polskojęzyczne czasopisma: "Głos z nad Niemna" i "Magazyn Polski na Uchodźctwie".
REKLAMA
REKLAMA