"DGP": z brodzika wyłaziły robale wielkości śliwek"
Mimo że sprzedaż na rynku turystycznym spadła o 10 procent, przybywa skarg na biura podróży - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". W związku z tym rośnie też liczba reklamacji.
2010-02-25, 06:17
Według szacunków przedstawicieli branży, w całej Polsce takich skarg mogło być w zeszłym roku nawet pięć tysięcy. W samym województwie mazowieckim zebrano ich ponad pięćset.
Gazeta zauważa, że wynik ten jest o tyle niepokojący, że w zeszłym roku sprzedaż na rynku turystycznym spadła aż o jedną dziesiątą. Klienci najczęściej narzekali na standard hotelu niższy niż w zawartej umowie, uciążliwość pobytu na przykład z powodu pobliskiej budowy lub codziennego opróżniania hotelowego szamba.
"Z brodzika wyłaziły robale wielkości dużych śliwek", "Nad ranem właściciel opróżniał szambo - duszący smród" - to tylko przykłady niektórych opinii turystów o standardzie obiektów hotelowych, pojawiające się na portalu HolidayCheck, o czym informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Klient może się bronić, zamieszczając swoja opinię na jednym z portali internetowych bądź reklamując wycieczkę w biurze podróży.
REKLAMA
Więcej na ten temat - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP
REKLAMA
REKLAMA