"FAZ": kolejne uniki rządu ws. Eriki Steinbach
Niemiecki rząd wymijająco odpowiedział na pytanie o nieformalną umowę z Polską dotyczącą obsady stanowisk w radzie fundacji upamiętniającej wysiedlenia.
2009-12-15, 11:50
Niemiecki rząd wymijająco odpowiedział na pytanie o nieformalną umowę z Polską dotyczącą obsady stanowisk w radzie fundacji upamiętniającej wysiedlenia. Pisze o tym w dzisiejszym wydaniu dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Przeciwny udziałowi Eriki Steinbach w pracach tego gremium jest minister spraw zagraniczny Guido Westerwelle. Uzasadniając swoje stanowisko w jednym z wywiadów, powołał się na nieformalne ustalenia poprzedniego niemieckiego rządu z polskimi władzami.
Po publikacji rozmowy deputowany CSU Stephan Mayer wysłał do niemieckiego MSZ-tu pismo z pytaniem, czy taka nieformalna umowa miała miejsce.
W odpowiedzi ministerstwo napisało, że poprzedni i obecny niemiecki rząd dzieli z polskim rządem przekonanie, że pamięci o ofiarach ucieczek i wysiedleń nie można oddzielać od celu długotrwałego pojednania między narodami. „Strona polska nie pozostawiła wątpliwości, które punkty są z jej perspektywy decydujące i ważne, aby politykę pojednania i współpracy europejskiej można było kontynuować tak owocnie, jak się to dzieje obecnie" - głosi oświadczenie podpisane przez sekretarz stanu w niemieckim MSZ-cie Cornelię Pieper.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA