"Kaleva": prezydent Rosji nie przeprowadzi reform
Fiński dziennik "Kaleva" ocenia, że prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, mimo zapowiedzi reform, nie będzie mógł ich przeprowadzić bez poparcia premiera Władimira Putina.
2009-11-13, 14:35
Fiński dziennik "Kaleva" ocenia, że prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, mimo zapowiedzi reform, nie będzie mógł ich przeprowadzić bez poparcia premiera Władimira Putina.
Wczoraj o przyspieszeniu tych reform Miedwiediew mówił w prezydenckim orędziu do narodu.
Fińskie media z uwagą obserwują wydarzenia w sąsiedniej Rosji. Dlatego wystąpienie Miedwiediewa doczekało się wielu komentarzy. Dziennik "Kaleva" stwierdza między innymi, że rosyjski prezydent w połowie kadencji znalazł się wewnątrz zamkniętego kręgu. Pozostaje w cieniu swego dawnego politycznego mentora - premiera Władimira Putina.
Różnice w tym tandemie są coraz wyraźniej widoczne - pisze dziennik. Miedwiediew pragnie przyspieszenia reform, ale politycznie zbyt mało znaczy, by móc je przeprowadzić bez poparcia Putina.
Autor komentarza zauważa też, że rośnie z tego powodu desperacja prezydenta, a nawet gotowość do zerwania współpracy z Putinem. Według dziennika, świadczą o tym coraz ostrzejsze słowa Miedwiediewa, który oświadczył w orędziu, że Rosja jest nadal krajem na wpół radzieckim.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA