"Życie Warszawy": Królikarnia wróci do Krasińskich?
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że nie było podstaw do przejęcia pałacu i parku Królikarnia przez państwo na mocy dekretu Bieruta z 1945 roku - czytamy w "Życiu Warszawy".
2010-03-18, 07:24
Gazeta przypomina, że dobra Królikarnia obejmowały pałac, całkowicie zniszczony podczas Powstania Warszawskiego, oraz 8-hektarowy park Arkadia z dwoma stawami. Była właścicielka utraciła je w 1955 roku. Odmówiono jej prawa własności czasowej do gruntu - pisze dziennik.
Formalnym powodem stała się niemożność pogodzenia dalszego korzystania z gruntu przez byłego właściciela z przeznaczeniem tego gruntu w planie zagospodarowania przestrzennego. Odbudowany pałac stał się oddziałem Muzeum Narodowego - przypomina gazeta.
Minister infrastruktury stwierdził jednak nieważność decyzji z 1955 roku. Resort zaznaczył, że od 300 lat w Królikarni istniał zabytkowy park publiczny. Na taki też cel przeznaczał go plan zabudowy, obowiązujący w dacie wydawania decyzji dekretowych. Nie można więc mówić o sprzeczności z planem.
Muzeum Narodowe zaskarżyło te decyzje do sądu. Ten jednak podzielił generalne ustalenia ministra. Wyrok jest nieprawomocny. Muzeum Narodowe zapowiedziało wniesienie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
REKLAMA
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA